
Spore zadymienie na Szwederowie. Powód? Mężczyzna spalał śmieci i odpady po remoncie
Na zdjęciu: Na miejscu interwencji strażnicy natrafili na spalanie odpadów, znajdujących się w kontenerze. Zadymienie było tak silne, że ograniczało widoczność na sąsiedniej jezdni.
Fot. Straż Miejska Bydgoszcz
Strażnicy miejscy wchodzący w skład „Ekopatrolu” ukarali mieszkańca Szwederowa mandatem za niedozwolone spalanie odpadów. W ten sposób próbował pozbyć się on m.in. mebli czy folii budowlanych.
Do zdarzenia doszło w miniony piątek, 11 grudnia. – O godzinie 11:55 strażnicy z grupy specjalistycznej Eko Patrol, podczas przejazdu przez bydgoskie Szwederowo, zauważyli przy jednej z ulic intensywne zadymienie terenu, które swoim zasięgiem obejmowało także sąsiednią jezdnię i ograniczało widoczność kierującym pojazdami. Powyższe okoliczności wskazywały na uzasadnione podejrzenie spalania odpadów komunalnych – relacjonują strażnicy.
Po dojechaniu na posesję, z terenu której wydobywał się dym, podejrzenie potwierdziło się. Źródłem dymu był stojący w ogródku kontener metalowy o pojemności 1100 litrów, w którym jeden z pracowników budowlanych palnikiem gazowym spalał śmieci w postaci płyt meblowych, opakowań po żywności, folii budowlanych, odpadów bio. – Większość odpadów stanowiły pozostałości po zakończonych pracach budowlano – remontowych. Kontener usytuowany był również w zbyt bliskiej odległości od budynków mieszkalnych, co stwarzało zagrożenie wywołania pożaru. W celu podtrzymania procesu spalania, sprawca wykroczenia używał palnika do papy – opisują strażnicy.
Mężczyzna został ukarany maksymalnym mandatem karnym za tego rodzaju wykroczenie, którego kwota wynosi 500 złotych. Otrzymał też polecenie zgaszenia płomieni, które niezwłocznie wykonał w obecności funkcjonariuszy.
Dodaj komentarz