Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Rada Estetyki pisze do Bruskiego: Stop kolejnym wyburzeniom w Bydgoszczy

Dodano: 17.09.2023 | 20:01

Na zdjęciu: Luty 2020 - wyburzenie kamienicy przy rondzie Bernardyńskim, które odsłoniło widoczną w tle ślepą ścianę. Do dziś nie ma pomysłu na jej zagospodarowanie.

Fot. Szymon Fiałkowski

W ostatnich miesiącach, a nawet tygodniach doszło do wyburzenia kilku interesujących, a nawet zabytkowych obiektów na terenie Bydgoszczy. Dzięki oddolnemu ruchowi mieszkańcy zatrzymali plany rozbiórki kamienic przy skrzyżowaniu Gdańska/Chodkiewicza, ale w dokumentach nadal widać, że wiele budynków może zniknąć. Społeczna Rada ds. Estetyki Miasta zaapelowała do prezydenta Rafała Bruskiego o wstrzymanie przygotowań do rozbiórek ważnych obiektów na Gdańskiej czy Poznańskiej.

Lato w Bydgoszczy jest gorące nie tylko ze względu na temperatury, ale także na dyskusje dotyczące przyszłości kilku znaczących budynków. W wakacje zbierano wnioski do planu miejscowego „Śródmieście – Świętojańska”, który – zgodnie ze studium – ma uzasadniać budowę tzw. ulicy Nowomazowieckiej. Przeciwko jej realizacji protestuje wiele bydgoskich stowarzyszeń i mieszkańców Śródmieścia, ponieważ w miejscu terenów zielonych na zapleczach kamienic ma powstać droga, a jej połączenie z ulicą Gdańską wymusi rozbiórkę kamienicy nr 73, a co za tym idzie – stworzenie wyrwy w pierzei głównej ulicy Śródmieścia.

Niepokój wzbudził też kolejny pożar zabytkowego budynku dawnego dworca kolejowego przy ulicy Rycerskiej, który pod zapowiadanym odrestaurowaniu miał być ozdobą kompleksu mieszkaniowego Industria realizowanego przez Grupę Moderator, a kilkanaście dni temu – i to w niedzielę – wyburzono obiekt przy skrzyżowaniu Gdańskiej i Kamiennej.

Przeciwko wyburzeniom bydgoskich budynków, zwłaszcza tych najcenniejszych jest również Społeczna Rada ds. Estetyki Miasta, czyli organ doradczy prezydenta. Na jej czele stoi prof. dr hab. Dariusz Markowski, ekspert w dziedzinie renowacji i dzieł sztuki, a w skład gremium wchodzą uznani specjaliści ds. architektury i wyglądu miasta: Maciej Bakalarczyk (menedżer Starego Miasta i Śródmieścia), Jolanta Chmara (prezes Związku Polskich Artystów Plastyków w Bydgoszczy), dr Iwona Jastrzębska-Puzowska (przewodnicząca sekcji architektoniczno-urbanistycznej Towarzystwa Miłośników Miasta Bydgoszczy), Sebastian Kus, dr Ewa Raczyńska-Mąkowska (kierownik katedry Wzornictwa PBŚ), Zbigniew Pankiewicz (ZPAP Bydgoszcz), dr hab. Maciej Świtała (prof. ASP w Gdańsku), Marek Iwiński (plastyk miejski) oraz architekci Piotr Tabaszewski i Bartosz Kamiński (architekt).

Społeczna Rada ds. Estetyki Miasta sprzeciwia się wyburzeniom kamienic. Wyrazem dezaprobaty – pismo do prezydenta Bruskiego

Rada – o czym informowała już bydgoska „Wyborcza” – skierowała apel do prezydenta Rafała Bruskiego przeciwko rozbiórkom kamienic, zwłaszcza tych wskazanych w studium uwarunkowań i planach miejscowych jako miejsca potencjalnych połączeń drogowych. Także i nasza redakcja dotarła do listu, który jest kolejnym ważnym głosem przeciwko realizacji planów miasta, które nie są zgodne z oczekiwaniami społecznymi.

Rada Estetyki pisze do Bruskiego: Stop kolejnym wyburzeniom w Bydgoszczy

Zobacz również:

”Mieszkańcy


„]

Wiele z bydgoskich kamienic, jak i sam układ urbanistyczny naszego centrum to dzieła renomowanych niemieckich i polskich architektów. Od lat z zadowoleniem obserwujemy zachodzące w naszym mieście estetyczne zmiany zarówno te tworzące nowe przestrzenie, jak i te przywracające blask dawnym obiektom – czytamy w dokumencie. Niepokój rady budzi jednak to, że plany zagospodarowania przestrzennego naruszają, poprzez planowane wyburzenia, „wspomniane klasyczne układy ulic i kwartały naszego miasta”

Tego typu rozbiórki tworzą bardzo szpecące publiczną przestrzeń, ślepe ściany przy okazji otwierając widok na niezadbane podwórka i tyły kamienic pełne śmietników, nieestetycznych przybudówek i parkingów. Takich podziurawionych miejsc mamy w Bydgoszczy dziesiątki. Niektóre z nich nie zmieniły się od dekad. Niestety systematycznie dochodzą kolejne, jak np. przestrzeń po wyburzeniach obok ronda Bernardyńskiego – podkreślają członkowie organu doradczego prezydenta. Zdjęcie ilustrujące artykuł przedstawia właśnie wyburzenia towarzyszące rozbudowie skrzyżowania, przy którym już od trzech lat straszą wspomniane ślepe ściany i stojące śmietniki. Rada podkreśla, że taki scenariusz może powtórzyć się po wyburzeniu kamienicy Gdańska 73 pod ulicę Nowomazowiecką.

Opinie o tym, że każdą ślepą ścianę można zamienić w elewację frontową, wybijając okna i dorabiając detal, mijają się z prawdą i świadczą jedynie o braku wiedzy dotyczącej architektury i jej projektowania – rada wprost odpowiada na sugestie płynące od miejskich urzędników, które jak widać po rondzie Bernardyńskim niezbyt często zamieniają się w rzeczywistość. Bydgoscy eksperci ds. estetyki zauważają, że drastyczne działania na historycznej tkance miasta – takie jak rozbiórka kamienicy na Gdańskiej –  niszczy całe układy historyczne. – Mimo dobrej woli tworzących dokumenty, bazują one na nierealnych założeniach dotyczących właścicieli prywatnych – czytamy w piśmie, które trafiło na biurko prezydenta Bruskiego.

Gdańska 73 to jednak nie jedyna kamienica, która wedle obowiązującego od kilku miesięcy studium może zostać zastąpiona kolejnymi rozwiązaniami drogowymi. Rada dodaje, że odnajdziemy w nim plany burzenia pod nowe drogi cennych historycznie obiektów na ul. Poznańskiej nr 13 i 15 (dawny hotel „Różane Pole” oraz destylarnia Hugona Flathe) oraz kamienicy na Długiej 63. Najnowsze studium również potwierdza plany trasowania drogi w miejscu wspomnianych kamienic na ulicy Poznańskiej, czyli przedłużenia ulicy Św. Trójcy do Grudziądzkiej. Warto też przypomnieć o wizji ulicy Nowostromej (także wiążącej się z ingerencją w istniejące obiekty) czy kontynuacji Akademickiej w Fordonie, która zagraża zabytkowym obiektom przy ulicy Sielskiej.

W związku z powyższym, w imieniu Rady prosimy o poszukanie kompromisowych rozwiązań, które pozwolą zachować historyczną, jak i estetyczną wartość wyżej wymienionych i rezygnację z wyburzeń, których dziś nie dokonują żadne, historyczne miasta, a za takie należy uważać Bydgoszcz – puentuje pismo gremium.

0 0 votes
Article Rating
Błażej Bembnista
Subscribe
Powiadom o
guest
13 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Piotr
Piotr
10 miesięcy temu

Bydgoszcz była brzydka, jest brzydka i będzie brzydka.

Marek
Marek
10 miesięcy temu

Poprzednikowi odpisuje że Bydgoszcz jest bardzo piękna, widać nie był w innych miastach i nie widział. A co do tematu, to powiem wam że pan Bruski jest przyjacielem deweloperów i oni mu chyba za to płacą. Bo to jest nienormalne co oni robią urzędnicy w tej Bydgoszczy. Naprawdę co by warto byłoby burzyć to stoi latami, a piękne kamienice w dobrych lokalizacjach są burzone. To tak wygląda, jakby burzenie było zlecane .na zamówienie

Zdzisiek Ryba co w stawie pływa
Zdzisiek Ryba co w stawie pływa
10 miesięcy temu

Mieszkańców wysiedlić i niech idą mieszkać do sąsiednich gmin, domy im wyburzyć i wybudować szerokie ulice do obsługi samochodów zwłaszcza mieszkańców z tych gmin, oto cała polityka i logika Bruskiego. Takie perpetuum debilium.

Tomasz
Tomasz
10 miesięcy temu

@Piotr – pozdrawiamy Toruń. Nie musicie mieć kompleksów, Toruń też jest niczego sobie.
@Marek – żadna piękna kamienica nie została zburzona. Wyburzenia dotyczą głównie jednopiętrowych szkarad godnych jakiejś pipidówy albo modernistycznych, nijakich gmaszysk – niby starych, ale nic poza tym.

Bartek
Bartek
9 miesięcy temu

MPU nie lubi tego tekstu.

Mat
Mat
9 miesięcy temu

Przecież Gdańska 73 to jakieś nieporozumienie.

Screenshot_20230918_071413_Maps.jpg
Plebs
Plebs
9 miesięcy temu

Problem jest w tym że po wyprzedawali kamienice za psie pieniądze i kilku deweloperów (starej daty,wiadomego pochodzenia) w Bydgoszczy doprowadza do nieużywalności lub niszczy wszystko co popadnie…. w to miejsce buduje niby nowe lepsze które w rezultacie nie wytrzyma nawet 50 lat kompletnie nie pasujące do architektury… każdy kto kupuje kamienice powinien podpisać odpowiedni świstek że doprowadzi ją do swoje świetności Jakby była nowa nie ma jej opcji wyburzyć A jeśli byłaby podpalona obligatoryjnie winny by był właściciel budynku… któremu kasowałoby się całe majątek na poczet kary…

Alex
Alex
9 miesięcy temu

Pato deweloperka

Grzegorz
Grzegorz
9 miesięcy temu

Proponuję tej radzie zamieszkać w tej starej kamienicy to zobaczą jakie luksusy oferują te „zabytki”. Z wierzchu puder, a w środku wilgoć, stęchlizna i spadający tynk. Burzyć i stawiać nowe.

Roman
Roman
9 miesięcy temu

„otwiera widok na niezadbane podwórka i tyły kamienic pełne śmietników, nieestetycznych przybudówek i parkingów” – to nie argument skoro można estetycznie odnowić ,uporządkować podwórka, często zabudowane „szajerkami” a wewnątrz zgromadzone stare graty. Gdyby to przynajmniej były murowane garaże ,minimum 2-poziomowe dla mieszkańców tychże kamienic ,ale tam pewnie większość właścicieli / mieszkańców pilnuje dla siebie terenu na zapleczu. Gdzieniegdzie funkcjonują również – nieoficjalnie warsztaciki w których użytkownicy majstrują przy swoich (i nie tylko) pojazdach. Walczą więc o każdy metr terenu. Jakaś nowa ulica ich mało obchodzi ,byle nie w pobliżu. Pozytywnym przykładem odbudowy ,jednym z nielicznych jest wysoki komin w rejonie… Czytaj więcej »

Adam
Adam
9 miesięcy temu

Rudery do likwidacji bo tylko zagrażają życiu i bezpieczeństwu osobom postronnym takie stoją na Długiej tylko stoi to na tynku i paru trytytek….

Anna Rembowicz
Anna Rembowicz
9 miesięcy temu

Po raz kolejny dostrzegam brak rzetelności w artykule napisanym przez pana Błażeja Bembnistę. Nie jest prawdą, że Rada Estetyki zwróciła się z takim pismem. Z tym pismem zwrócił się pan Profesor Dariusz Markowski pisząc, iż występuje w imieniu Rady Estetyki.

Jacek
Jacek
9 miesięcy temu

Najpierw zniszczono Stary Rynek, teraz reszta miasta.