Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Sukces po latach? Stary Fordon czeka na rewitalizację

Dodano: 20.11.2016 | 09:35
Stary Fordon rewitalizacja

- Nie możemy już doczekać się tych robót - mówi nam Rafael Prętki ze Stowarzyszenia Miłośników Starego Fordonu.

Na zdjęciu: Rewitalizacja, o którą mieszkańcy Starego Fordonu walczyli kilkanaście lat, ma ruszyć w połowie przyszłego roku.

Fot. PAS Projekt

Stary Fordon po kilkunastu latach starań ma doczekać się nowej odsłony. Miasto zapewnia, że prace rozpoczną się w przyszłym roku. Mieszkańcy nie kryją zadowolenia.

ZOBACZ WIĘCEJ: Wizualizacje Starego Fordonu po rewitalizacji. Olbrzymie zmiany

Już w budżecie miasta na 2016 rok na rewitalizację Starego Fordonu zabezpieczono kwotę ponad 6 milionów złotych, a prace miały objąć między innymi przebudowę ulicy Bydgoskiej, remont pobliskich ulic osiedlowych (Nad Wisłą, Kapeluszników, Rybaki, Zakładowa, Frycza-Modrzewskiego, Promenada, Filomatów, Ordynacka), budowę infrastruktury rekreacyjnej, odtworzenie werandy przy ul. Kapeluszników 2 oraz wpisane po konsultacjach z mieszkańcami prace na nabrzeżach.

Roboty się jednak opóźniły, gdyż koncepcja przygotowana przez firmę PAS Projekt z Nadarzyna została w sierpniu złożona w Zarządzie Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej, a następnie zwrócona do poprawki. – Faktycznie pracownia miała problemy z terminowością. Czas na dostarczenie dokumentacji koncepcji urbanistycznej minął 30 września, ale został dopisany aneks, na podstawie którego będzie można nanieść zmiany– tłumaczy zastępca prezydenta Mirosław Kozłowicz. Jak zapewnia ratusz, formalności mają zostać załatwione do połowy 2017 roku. Obecnie czynione są starania o zezwolenia z Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej, a prace na wybrzeżu mają być realizowane w trybie „projektuj i wybuduj”.

– Nie możemy już doczekać się tych robót. Ja osobiście jestem w to zaangażowany od 1999 roku – mówi Rafael Prętki, prezes Stowarzyszenia Miłośników Starego Fordonu. – Ostatnio znalazłem kasetę VHS sprzed czternastu lat z nagranym stanem ówczesnego Fordonu. Już wtedy planowaliśmy protest polegający na zablokowaniu ulic – wspomina. Wówczas planów nie zrealizowano, a w 2014 roku mieszkańcy dzielnicy wyszli na ulice. Opłaciło się. – Ta modernizacja to dla nas najważniejsza rzecz. Zrobiliśmy już rewitalizację społeczną, teraz czas na infrastrukturę – mówi Prętki.

CZYTAJ WIĘCEJ: Tak świętuje Stary Fordon. Zobacz zdjęcia

W ubiegłym roku postawiono pierwszy krok do rewitalizacji i wyremontowano ulicę Wyzwolenia. Na odcinku od ul. Bydgoskiej do Pielęgniarskiej, gdzie wzmocniono też podbudowę, została wykonana jezdnia z kostki brukowej, a na fragmencie od ul. Pielęgniarskiej do Krygiera położono nawierzchnię bitumiczną. Zainstalowano również progi zwalniające, wymieniono wiatę na przystanku i wyznaczono nowe przejścia dla pieszych. Inwestycja kosztowała 625 tys. zł. – Należy pochwalić firmę, która zajmowała się tym remontem, ponieważ wszystko zostało profesjonalnie przeprowadzone, a nie zawsze tak jest– mówi Prętki, a jako przykład podaje remont placu zabaw przy ul. Targowisko. – Na pewno będziemy się przyglądać przetargom. Dziś wygrywają firmy, które złożą najtańsze oferty, a to nie zawsze ma dobry wpływ na jakość robót – zapewnia.

W sumie do 2020 roku miasto planuje przeznaczyć na rewitalizację Starego Fordonu 50 mln zł, z czego 13 mln zostało zabezpieczone już w budżecie na 2017 rok. – Wiadomo, że prezydent nie będzie rozdawał pieniędzy na prawo i lewo, ale widać, że inwestuje i stara się budować Bydgoszcz, czyli też Stary Fordon. Walczyliśmy o to kilkanaście lat – kończy Prętki.

Sebastian Torzewski