Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Swingi nadal niedoskonałe. Ale to ma się wkrótce zmienić

Dodano: 19.02.2016 | 17:58

Mimo że od uruchomienia linii tramwajowej do Fordonu minął ponad miesiąc, to nadal po bydgoskich torach nie kursują wszystkie pojazdy dostarczone przez Pesę.

Na zdjęciu: Na potrzeby nowej linii tramwajowej zakupiono dwanaście niskopodłogowych tramwajów.

Fot. Leszek Grabowski

– Codziennie mamy informację o 5-10 usterkach w nowych tramwajach – mówi prezes spółki Tramwaj Fordon Maciej Kozakiewicz. Ale zapewnia, że już niedługo swingi wyjdą z chorób wieku dziecięcego.

Większość awarii nowych tramwajów od Pesy wymaga drobnych napraw. – W zasadzie tylko raz zdarzyło się, że mieliśmy pojazd unieruchomiony na cały dzień – wylicza Kozakiewicz. Wyjątkiem są sytuacje losowe, jak kolizja, do której doszło na pętli w Lesie Gdańskim. Efekt odczuwalny jest bowiem do dzisiaj. – Lada moment wróci na trasę – przekonuje prezes Tramwaju Fordon.

Docelowo w jednym momencie na bydgoskich torowiskach mamy oglądać dziesięć swingów. Jeden pozostać w rezerwie, a ma przechodzić comiesięczny przegląd. – Nie da się go zrobić wyłącznie unieruchamiając go na noc – przekonuje Maciej Kozakiewicz. I zapewnia, że od początku tygodnia do obsługi linii tramwajowych do Fordonu (nr 3, 5 i 10) oddelegowanych jest dziewięć nowych pojazdów.

Tyle że nie zmieniła się ich liczba w rozkładzie jazdy. Nadal oznaczone są zaledwie cztery (dwa na linii nr 5, po jednym na „trójce” i „dziesiątce”), podobnie jak w wersji pierwotnej, przed startem linii tramwajowej do największej bydgoskiej dzielnicy. Zwrócił na to uwagę podczas środowego spotkania z drogowcami Jarosław Kaźmierczak, mieszkaniec Śródmieścia, który pojawił się na debacie w kinie Jeremi. – Pasażerowie o ograniczonej ruchliwości nie skorzystają z komunikacji, jeśli będą widzieli, że tramwaj niskopodłogowy jeździ raz na dwie godziny. Wybiorą samochód – postulował.

W odpowiedzi na ten apel prezes Kozakiewicz zapewnił, że w ustaleniu z Zarządem Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej oraz Miejskimi Zakładami Komunikacyjnymi w nowym rozkładzie pojawi się już siedem swingów. Nadal będzie więc to wariant rezerwowy. Kiedy wszystkie nowe tramwaje pojawią się w rozkładach – na razie nie ustalono.