Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Syn znanego adwokata idzie za kratki. Zaostrzony wyrok po bójce pod Bydgoszczą, w której zginął 16-latek

Dodano: 29.01.2020 | 14:47

W środę została przez sąd rozpoznana apelacja od wyroku, jaki zapadł w Sądzie Okręgowym.

Na zdjęciu: Wojciech M. za kratkami spędzi najbliższe osiem lat.

Fot. Szymon Fiałkowski / archiwum

Gdański Sąd Apelacyjny zaostrzył karę dla 20-latka, który śmiertelnie ugodził nożem 16-letniego chłopaka podczas bójki w Olimpinie k. Bydgoszczy.

Przypomnijmy: Do tragedii doszło tuż przed Świętami Bożego Narodzenia 2017 roku w Olimpinie k. Brzozy. Pomiędzy pięcioma młodymi osobami w pewnym momencie doszło do kłótni. 17-letni wówczas Wojciech M. stanął w obronie swojego kolegi. W pewnym momencie wyjął nóż i ugodził nim w udo 16-letniego Patryka P. Mimo operacji, poszkodowanego chłopaka nie udało się uratować.

Syn znanego adwokata idzie za kratki. Zaostrzony wyrok po bójce pod Bydgoszczą, w której zginął 16-latek

Zobacz również:

Tak opisywaliśmy proces po tragedii w Brzozie

Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Oliwa, która przejęła je od prokuratury Bydgoszcz-Południe. Wszystko przez to, że ojciec Wojciecha M., jak i jego dziadek to znani adwokaci.

Bydgoski Sąd Okręgowy niejednomyślnie wydał wyrok pięciu lat więzienia dla M. O wysokości kary zadecydowali ławnicy, zaś sędziowie chcieli kary o dwa lata wyższej. Apelację od tego wyroku złożyły wszystkie strony. Adwokat skazanego, mec. Janusz Mazur chciał nadzwyczajnego złagodzenia kary, natomiast oskarżyciel posiłkowy (byli nimi rodzice zmarłego 16-letniego Patryka) chcieli, aby Wojciech M. odpowiadał jak za zabójstwo, gdzie maksymalny wymiar kary wynosiłby piętnaście lat.

Akta sprawy wraz z apelacjami trafiły do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku. Ale i sędziowie tego sądu potrzebowali niemal kilku tygodni do tego, aby zapoznać się z aktami sprawy. W środę, sąd uznał Wojciecha M. winnym śmierci 16-latka, jednocześnie podnosząc wymiar kary ze wspomnianych już pięciu do ośmiu lat pozbawienia wolności. Dodatkowo, skazany musi rodzinie zmarłego chłopaka zapłacić zadośćuczynienie w wysokości 100 tysięcy złotych. – Sąd uzupełnił opis czynu przypisanego oskarżonemu poprzez przyjęcie, że Wojciech M. przewidywał jego następstwo – dodaje Joanna Organiak z biura prasowego Sądu Apelacyjnego w Gdańsku.

Wyrok w tej sprawie jest prawomocny.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments