Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Szymon Szlauderbach: Chcę dawać formę i punkty, a po meczach wyjeżdżać zadowolony

Dodano: 03.04.2023 | 11:14

Na zdjęciu: Szymon Szlauderbach będzie zawodnikiem U-24 w składzie Abramczyk Polonii Bydgoszcz w sezonie 2023.

Fot. Archiwum

Sporo pracy przed sobotnim (8 kwietnia) ligowym meczem z H. Skrzydlewska Orłem Łódź czeka Szymona Szlauderbacha. Zawodnik Abramczyk Polonii skomentował przebieg sparingu z Cellfast Wilkami Krosno, który bydgoszczanie wygrali 46:44.

Dla Szlauderbacha to słabe wejście w ten sezon. Podczas XXXIV Kryterium Asów Polskich Lig Żużlowych im. Mieczysława Połukarda zdobył zaledwie dwa punkty i to w swoim ostatnim wyścigu, a w czterech pozostałych dojeżdżał do mety na czwartym miejscu, z kolei w piątkowym sparingu z Wilkami na swoim koncie zapisał cztery oczka. Jak nowy zawodnik Abramczyk Polonii podsumował to spotkanie? – To był kolejny dzień jazdy, wiadomo, że z wyniku nie jestem zadowolony i oczekuję go lepszego – powiedział i dodał: – Miałem w meczu z Wilkami problemy ze startem, po pojedynku wyjechałem na drugim motocyklu i było całkiem inaczej. 

Szlauderbach w Abramczyk Polonii jako zawodnik U-24 ma zastąpić Łotysza Olega Michajłowa, który otrzymał wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu. Jednocześnie liczy na to, że w tym tygodniu aura pozwoli zawodnikom wyjechać na tor i pokonać kolejne próbne okrążenia. – Mam nadzieję, że pogoda dopisze i zrobimy tutaj w Bydgoszczy dużo kółek, bo muszę na tym torze jeszcze trochę pojeździć – podkreślił i nie ukrywał, że bardzo brakowało mu startów spod taśmy w czwórkę. – Jestem zawodnikiem, który tego potrzebuje. Pierwszym startem z taśmy było kryterium, a drugim ten sparing – przyznał.

Jakie wrażenia ma nowy zawodnik po pierwszych okrążeniach pokonanych na obiekcie przy Sportowej 2? – Pierwszy trening był w takich warunkach świeżo po zimie i to było obycie się z motocyklem, na drugim była maź na torze i ciężko było cokolwiek przetestować. Potrzebuję treningu, gdzie muszę sprawdzić silniki. Mam ich mnóstwo, a sporo z nich nie było użytych – powiedział, a jednocześnie chwalił tor, bo w jego ocenie jest on stworzony do dobrego ścigania. – Chce mi się ścigać, ale wiadomo, że popełniam jeszcze błędy i wychodzę złymi ścieżkami, ale wiadomo, że lepiej się jedzie, jak się jest z przodu – przyznał.

Ważną osobą w teamie Szlauderbacha jest Rafał Okoniewski, który w swojej karierze ma epizod startu w bydgoskiej Polonii, a jego znakiem rozpoznawczym były znakomite wyjścia spod taśmy. Podczas kryterium, jak i sparingowego meczu z Wilkami, Okoniewski dawał bardzo dużo wskazówek swojemu podopiecznemu. Jak Szlauderbach zapatruje się na tę współpracę? – Bardzo się cieszę, że Rafał współpracuje ze mną kolejny rok, wnosi bardzo dużo i pomaga, abym doszedł szybko do odpowiedniej formy – odpowiedział. Przyznał też, że sporo pieniędzy zainwestował w sprzęt, a jak podchodzi do tego sezonu? – Podchodzę najlepiej, jak tylko potrafię. Chcę dawać dobrą formę i punkty, a po meczach wyjeżdżać zadowolony, a nie ze smutkiem. Chciałbym, aby średnia biegopunktowa była wyższa i tendencja była zwyżkowa, chcę dokładać punkty do wyniku drużyny – zakończył.

Szymon Fiałkowski