Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]
Metropolia BydgoskaBydgoszczFotorelacjeSzymon Woźniak spotkał się z kibicami ABRAMCZYK Polonii. Opowiedział o transferze do Bydgoszczy [ZDJĘCIA]
21.11.2024 | 11:43

Szymon Woźniak spotkał się z kibicami ABRAMCZYK Polonii. Opowiedział o transferze do Bydgoszczy [ZDJĘCIA]

Zdjęcia:

– Chcę spróbować razem z wami powalczyć o awans do Ekstraligi, aby przywrócić Polonii należne jej miejsce – powiedział Szymon Woźniak, który spotkał się z kibicami ABRAMCZYK Polonii Bydgoszcz

Gdy zawodnik wszedł do ogródka Metro Express, kibice głośno go powitali, skandując „Szymon, Szymon”. Dostał też prezent od kibiców ze Stowarzyszenia Pomagamy Polonii, które było organizatorem spotkania. Na początek pokazał koszulkę, jaką otrzymał, gdy decydował się dziewięć lat temu na transfer do Gorzowa. – Ona cały czas była w moim domu i widocznie czekała na dzisiaj – przyznał.

Spotkanie z Woźniakiem poprowadził Jakub Stykowski z Expressu Bydgoskiego i Gazety Pomorskiej. Zawodnik założył na nie klubową koszulkę ABRAMCZYK Polonii Bydgoszcz, co fani klubu ze Sportowej 2 przyjęli entuzjastycznie i sami też potem mieli możliwości zapytania zawodnika.

Szymon Woźniak spotkał się z kibicami ABRAMCZYK Polonii. Ocenił swój sezon w Grand Prix 2024

Woźniak zapytany został o cały sezon 2024. – Ten sezon nie był dla mnie łatwy, ale nie będzie mi się źle kojarzył, bo myślę, że byłoby to nie w porządku. Wiele lat musiałem ciężko pracować, aby awansować do Grand Prix i udało mi się to zrealizować, awansując z Grand Prix Challenge, na swoich zasadach, a nie przez dziką kartę – zaczął zawodnik i nie ukrywał, że pogodzenie startów wśród piętnastu najlepszych żużlowców świata wraz z ligami (PGE Ekstraligą oraz szwedzką), było dużym wyzwaniem. – Obiecałem sobie jednak, że jakkolwiek to się by nie skończyło, to będę z tego dumny, bo mistrzostwa świata są najwyższym szczeblem i tam nikt nie daje punktów za darmo – zaznaczył. Podkreślił, że druga część sezonu nie była w jego wykonaniu tak dobra, jak pierwsza. – Mimo wszystko będę pamiętał ten sezon bardzo pozytywnie. Wiem, że wielu zawodników marzy o tym, aby do Grand Prix awansować i to jest coś, co zawsze każdemu z tyłu głowy siedzi, a ja się wielu rzeczy w Grand Prix nauczyłem i to będzie procentowało do końca kariery – podkreślił i nie wykluczył, że może w przyszłości ponownie uda mu się do SGP awansować. – Może uda się wtedy powalczyć o coś więcej – zdradził.

Nie ukrywał, że w drugiej części sezonu wraz z mechanikami poszukiwali innych rozwiązań sprzętowych. – Zagalopowaliśmy się trochę za daleko, zgubiliśmy tę drogę i musieliśmy potem improwizować. Wolę wiedzieć, że spróbowałem osiągnąć lepsze wyniki, bo brakowało niewiele. W każdej rundzie brakowało punktów do półfinału, podjęliśmy ryzyko, acz nie udało się. Woleliśmy zaryzykować – powiedział w dalszej części wypowiedzi. Na pytanie, czy chciałby wrócić do Grand Prix, odpowiedział: – Jestem przekonany, że każdy kolejny sezon w GP jest zdecydowanie inny i myślę, że stać mnie na to, abym w dobrej dyspozycji pokazał, że potrafię się tam ścigać. Myślę, że potrafiłem to pokazać. Moje przemyślenia są takie, że tam jeżdżą zawodnicy tacy sami jak ja, można ich pokonać, tylko trzeba być w dobrej dyspozycji. Granica między tym, jak przyjeżdżać pierwszy, a ostatni jest jeszcze węższa niż w PGE Ekstralidze. Trzeba trzymać kurs, nie wolno popełniać błędów, jak ja popełniłem, ale nie mam pretensji – spróbowałem, podjąłem ryzyko, co się nie opłaciło. Taki jest sport.

Szymon Woźniak o kulisach powrotu do ABRAMCZYK Polonii Bydgoszcz. „Musimy iść w kierunku wykrzesania potencjału z drużyny, a nie liczyć na indywidualną korzyść zawodników”

To się ułożyło w taką historię, że jestem tutaj z wami. Życie napisało taki scenariusz, żebyśmy się tutaj spotkali. Wiedzieliście o moim powrocie na podstawie podpisanego prekontraktu

– powiedział, ujawniając kulisy transferu do występującej w Metalkas 2 Ekstralidze. Zawodnik oraz klub z Gorzowa podpisali umowę o rozwiązaniu kontraktu, który obowiązywał na sezon 2025. Wtedy zawodnik udał się na Sportową 2 i złożył oficjalny podpis pod kontraktem z ABRAMCZYK Polonią na sezon 2025. – Jak widać, nie służą mi dwuletnie kontrakty – przyznał nieco żartobliwie. Zaznaczył, że decyzja o odejściu ze Stali zapadła po meczu o brązowy medal z Apatorem Toruń.

Jest moment w mojej karierze, że warto zaryzykować, podjąć rękawicę, zrobić może jeden krok do tyłu, aby zasilić szeregi Polonii i spróbować razem z wami powalczyć o ten awans, o to, co nam wszystkim się marzy i przywrócić Polonię do Ekstraligi, tam gdzie jest jej miejsce

– zaznaczył. Stykowski zapytał też o skład ABRAMCZYK Polonii na sezon 2025. – Z Krzyśkiem Buczkowskim znamy się od wielu lat i teraz będziemy drugi sezon jeździć także w Szwecji – odpowiedział i dodawał: – Z Aleksem Łoktajewem nasze drogi też przecinały się już na miniżużlu, jeździliśmy razem na crossie, mamy bardzo dobrą relację. Z Kaiem Huckenbeckiem jesteśmy jeden rocznik, spotykaliśmy się na arenie międzynarodowej i debiutowaliśmy w Grand Prix, dość dużo rozmawialiśmy w przekroju całego sezonu, wymienialiśmy spojrzenia i przez starty w GP ta relacja się zacieśniła. Z Tomem Brennanem razem jeździliśmy w Kumli, to ambitny zawodnik z dużym potencjałem. 

Szymon Woźniak spotkał się z kibicami ABRAMCZYK Polonii. Opowiedział o transferze do Bydgoszczy [ZDJĘCIA]

Szymon Woźniak spotkał się z kibicami ABRAMCZYK Polonii, ubrany w klubową koszulkę, jaką otrzymał po oficjalnym podpisaniu kontraktu w bydgoskim klubie na sezon 2025.

Czy nowy zawodnik ABRAMCZYK Polonii będzie chciał zostać kapitanem zespołu w sezonie 2025 i jak zapatruje się na kwestię numerów startowych na poszczególne mecze ligowe? – Na podstawie doświadczeń jazdy w Stali, to nie wyobrażam sobie, aby jakiekolwiek sprawy numerów startowych mogły nas poróżnić, albo wprowadziły rywalizację. Dla mnie nie ma znaczenia, z jakim numerem pojadę. Nasza drużyna jest złożona z ambitnych zawodników – odpowiedział i dodał: – Myślę, że najlepszy kierunek, jaki możemy obrać to zaufać trenerowi pozwolić jego robotę najlepiej, jak potrafi, a my jako zawodnicy musimy się skupić na jak najlepszej robocie z naszej strony. Ja tylko przyjeżdżam na zawody, patrzę w program i wiem, w którym biegu jadę i z jakiego pola. U trenera Chomskiego mieliśmy taką powtarzalność i automatyzm, abyśmy jeździli w tych samych biegach, zaś trener Bajerski może mieć trochę inną taktykę. 

Musimy iść w kierunku, aby wykrzesać jak najwięcej potencjału z drużyny, a nie liczyć na indywidualną korzyść poszczególnych zawodników

– dodał dalej. Woźniaka pytano także o potencjał innych drużyn w Metalkas 2 Ekstralidze i o tor w Lesznie. – Jest świetny, ale trzeba mieć na niego dobrze dopasowany i szybki motocykl. Tor w Lesznie pozwala na wiele – powiedział i dodał, że trzeba skupić się na przygotowaniach do sezonu 2025, nie tylko sprzętowych, ale też tych fizycznych.

Szymon Woźniak o współpracy z Gregiem Hancockiem. „Na razie nie ma decyzji o kontynuowaniu współpracy”

Szymon Woźniak spotkał się z kibicami ABRAMCZYK Polonii. Opowiedział o transferze do Bydgoszczy [ZDJĘCIA]

Szymon Woźniak i Greg Hancock mocno współpracowali w sezonie 2024, m.in. podczas Kryterium Asów (na zdjęciu), czy w trakcie rund cyklu Grand Prix.

Kibice pytali nowego żużlowca bydgoskiej ABRAMCZYK Polonii m.in. o współpracę z Amerykaninem Gregiem Hancockiem, który był obecny w boksie Woźniaka chociażby przy okazji rund Grand Prix. Czy żużlowiec nadal będzie współpracował z byłym indywidualnym mistrzem świata? – Wiele zależy od najbliższych dni, byliśmy z Gregiem umówieni, że po moim powrocie z wakacji, zdzwonimy się i na luźno porozmawiamy. Na razie nie ma jeszcze decyzji, ale jeśli będzie ta współpraca kontynuowana, to ciężko zakładać, że będzie to pełna współpraca, jak w tym roku – zaznaczył. Zapowiedział, że nie ulegnie zmianie współpraca z dotychczasowymi mechanikami, którzy pracowali z nim w ostatnim sezonie.

Fani przypomnieli Woźniakowi, że jest pierwszym wychowankiem Polonii, który ponownie wrócił do klubu po latach startów w innym klubie. – Tak, jak mamy trzy asy, to jesteś jokerem – powiedzieli, na co zawodnik odniósł się w ten sposób: – Nie czuję się gwiazdą i nie chcę być tak odbierany czy traktowany. Na tej współpracy mojej z Polonią i Polonii ze mną wszyscy możemy zyskać. Ja mogę dać drużynie dobrą zdobycz punktową, co jest podstawą. To, co ja czuję, to nie jest presja, tylko bardziej ekscytacja. To, czym chcę się podzielić, przychodząc do Polonii to są nie tylko punkty, ale tą ekstraligową wiedzą i doświadczeniem, którego nabrałem przez dziewięć lat jazdy. To jest też ważne i chcę się tym podzielić z juniorami, chcę z nimi popracować, wesprzeć ich, podpowiadać im. 

Szymon Woźniak spotkał się z kibicami ABRAMCZYK Polonii. Opowiedział o transferze do Bydgoszczy [ZDJĘCIA]