Tragedia w regionie. Awantura byłych małżonków skończyła się śmiercią kobiety

Dodano: 05.01.2021 | 11:09

Okoliczności tragedii wyjaśniają policjanci pod nadzorem prokuratury.

Na zdjęciu: Do tragedii doszło w jednym z rypińskich mieszkań. Policjanci mieli zabezpieczyć narzędzie zbrodni - nóż.

Fot. Archiwum

Tragedia w jednym z mieszkań w Rypinie. W budynku odnaleziono ciało 35-letniej kobiety, a do sprawy zatrzymano jedną osobę. – To jej były mąż. Czynności na miejscu tragedii wykonywaliśmy do późnych godzin nocnych – słyszymy od śledczych.

Rypińscy policjanci zgłoszenie o zdarzeniu otrzymali w poniedziałkowy wieczór. – Około godziny 19:00, dyżurny rypińskiej policji otrzymał zgłoszenie o awanturze w jednym z mieszkań na terenie miasta – mówi asp. sztab. Dorota Rupińska z zespołu prasowego Komendy Powiatowej Policji w Rypinie.

Po przyjeździe na miejsce tragedii, policjanci zastali mężczyznę, który reanimował kobietę. – Policjanci przejęli czynności reanimacyjne, a następnie przekazali je przybyłej na miejsce załodze karetki pogotowia – dodaje asp. sztab. Rupińska. Niestety, mimo akcji ratunkowe, życia 35-latki nie udało się uratować. Do późnych godzin nocnych, na miejscu tragedii wykonywane były czynności pod nadzorem prokuratora. Z informacji PAP wynika, że śledczy zabezpieczyli narzędzie zbrodni – nóż. – Mieszkanka Rypina posiadała obrażenia świadczące, że do jej śmierci mogły się przyczynić inne osoby – zdradzają funkcjonariusze.

Do sprawy zatrzymany został 39-letni mężczyzna, który był w mieszkaniu. – To były mąż nieżyjącej kobiety – słyszymy od śledczych. Jak mówi MetropoliaBydgoska.PL szef Prokuratury Rejonowej w Rypinie Marek Olender, zatrzymany 39-latek był nietrzeźwy. – Ciało kobiety zostało zabezpieczone do sekcji zwłok, której termin jest ustalany – dodaje. Póki co, z zatrzymanym mężczyzną nie zostały jeszcze wykonane żadne czynności.

Do sprawy wrócimy.