Tragedia w regionie. Kłótnia i bójka zakończona śmiercią 44-latka
Dodano: 18.03.2019 | 01:30
Na zdjęciu: Miejsce zdarzenia zostało ogrodzone policyjną taśmą.
Fot. Archiwum
Toruńscy policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają przyczyny tragicznej bójki przed jednym z lokali. Śmierć poniósł w jej wyniku 44-latek.
Śledczy na razie bardzo oszczędnie mówią o przyczynach zdarzenia, do którego doszło w nocy z soboty na niedzielę. – Dyżurny toruńskiej policji od operatora monitoringu miejskiego otrzymał informację o awanturze, do jakiej miało dojść przy jednym z lokali na ul. Chełmińskiej w Toruniu – mówi podinsp. Wioletta Dąbrowska z biura prasowego komendy miejskiej policji w Toruniu.
Wiadomo, że w pewnym momencie miało dojść do utarczki słownej między pięcioma mężczyznami, która najpierw miała miejsce w jednym z lokali, a potem konflikt między nimi przeniósł się na ulicę. Tam miało dojść do bójki, w wyniku której zginął 44-latek. Mieszkaniec Torunia zmarł w szpitalu, jak się okazało obrażenia jakich doznał były na tyle poważne, że lekarzom nie udało się go uratować. Po opatrzeniu ran, do domu ze szpitala wrócił drugi z poszkodowanych.
Przyczyny tragedii ustalają policjanci pod nadzorem prokuratury. Niewykluczone, że więcej odpowiedzi będzie znanych dzisiaj. Bo to właśnie na dzisiaj zaplanowano sekcję zwłok 44-latka, która ma ustalić dokładne przyczyny jego zgonu. Równolegle o pomoc świadków w tej sprawie proszą także śledczy. – Policjanci zbierają wszelkie możliwe dowody mogące ustalić, co zaszło tej nocy – dodaje podinsp. Dąbrowska i zwraca się z apelem do osób mogących widzieć zdarzenia i które mogą pomóc ustalić przyczyny zdarzenia. – Prosimy o pilny kontakt z wydziałem dochodzeniowo-śledczym komendy miejskiej policji w Toruniu pod numerami telefonów 56 641 26 07 lub dyżurnym KMP w Toruniu pod numerem 112 – kończy rzecznik prasowa toruńskiej policji.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
