Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Tramwaj do Fordonu dzień po awarii. Prezydent zapowiada reakcję

Dodano: 24.06.2016 | 16:58

- Liczba zdarzeń, które miały miejsce na trasie, powoduje, że należy podejść do tematu poważnie - zapewnia prezydent Bruski.

Na zdjęciu: Tramwaj linii nr 3 na drodze do Fordonu.

Fot. Leszek Grabowski/archiwum

Czwartkowe problemy w Fordonie były najpoważniejszymi, jakie dotąd wystąpiły na otwartej w styczniu linii tramwajowej. W związku z częstotliwością występowania awarii prezydent Bruski zapowiedział już interwencję w tej sprawie.

Do występujących co kilka dni problemów z ruchem tramwajów podróżni mogli się już powoli przyzwyczaić, ale w czwartek po południu doszło do najpoważniejszej jak dotąd awarii. Na skutek wzrostu temperatury odkształciły się szyny przy ul. Lewińskiego, zaś utrudnień nie udało się wyeliminować do końca dnia. Tramwaje w Fordonie kursowały między pętlami Łoskoń i Niepodległości a Przylesie, a dojazd do Wyścigowej zapewniała autobusowa komunikacja zastępcza.

MZK nie jest wyposażone w podbijarkę do torów, więc do ich naprawy musiała zostać sprowadzona ekipa z Poznania, która rozpoczęła prace dopiero po godzinie 20. Tramwaje wznowiły normalne funkcjonowanie w piątek rano, choć w miejscu awarii prędkość ograniczona zostało do 5 km/h.

Słów krytyki pod adresem linii tramwajowej do Fordonu nie szczędził radny Prawa i Sprawiedliwości, Rafał Piasecki. – „Inwestycja za ponad 437 mln zł sypie się jak domek z kart” – pisał w czwartek wieczorem na swoim profilu na facebooku. – „Całkowity brak nadzoru był widoczny od początku inwestycji. Opóźnienia w odbiorze taboru, problemy z trakcją. Czy naprawdę musi dojść do tragedii, żeby pazerni tylko na pieniądze prezesi odeszli w zapomnienie?” – pytał polityk, który dodał także, że zamierza osobiście złożyć wniosek do „odpowiednich instytucji ścigania”.

Problemy z największą w ostatnich latach miejską inwestycją skomentował także prezydent miasta. Rafał Bruski zapewnił w piątek, że w najbliższych dniach ma zamiar uważnie przyjrzeć się funkcjonowaniu linii tramwajowej, a na poniedziałek zaplanował spotkanie ze specjalistami z nadzoru budowlanego. – Liczba zdarzeń, które miały miejsce na trasie, powoduje, że należy podejść do tematu poważnie – zapewniał Bruski.

Sebastian Torzewski