Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Trener Zawiszy po dwóch porażkach z rzędu. „Mogliśmy dać więcej od siebie, kilka rzeczy zrobić lepiej”

Dodano: 23.09.2019 | 10:25

Na zdjęciu: Jacek Łukomski nie miał po meczach z Liderem i Włocłavią powodów do radości.

Fot. Szymon Fiałkowski

Czwartej porażki w tym sezonie IV ligi doznali w sobotę piłkarze SP Zawiszy. Beniaminek uległ na własnym boisku Włocłavii Włocławek 1:3.

To nie był udany dwumecz Zawiszy z zespołami z Włocławka, bowiem tydzień wcześniej, „niebiesko-czarni” przegrali 0:2 z inną włocławską drużyną – Liderem. – Mecze różniły się od siebie, ale w jednym i drugim zarówno ja, jak i cały zespół, na pewno mogliśmy dać więcej od siebie, kilka rzeczy zrobić lepiej, co powinno się przełożyć się na coś więcej niż się stało po tym dwumeczu – mówił na gorąco po spotkaniu szkoleniowiec Zawiszy Jacek Łukomski.

Bydgoski zespół z Włocłavią stracił nie tylko punkty, ale też Mateusza Oczkowskiego, który w 78′ minucie został ukarany czerwoną kartką za faul przed polem karnym. – To był na pewno ważny moment, bo była końcówka spotkania i czerwona kartka, a następnie z tego robi się bramka. Ciężko, żeby drużyna przeciwna mogła myśleć o czymś innym, niż o szczęśliwym zakończeniu meczu. Tych kluczowych momentów było więcej, ale pokusiłbym się o to, że oddaliśmy dwa strzały z dystansu, gdzie według naszych ocen, były mocno kontrowersyjne decyzje, co do zagrań piłki ręką – komentował trener Łukomski. – Włocłavii ten mecz otworzył się w 80′ minucie, nam mógł znacznie wcześniej – dodawał szkoleniowiec Zawiszy.

Piłkarze Zawiszy także kolejne dwa spotkania rozegrają na własnym boisku. W tę sobotę (28 września), na Sielskiej „niebiesko-czarni” zagrają z Orlętami Aleksandrów Kujawski (16:00, Orlęta będą gospodarzem tego spotkania), zaś tydzień później (5 października) do Fordonu przyjedzie Pogoń Mogilno (14:00). – Dwa tygodnie temu byliśmy w niebie po derbach, teraz jesteśmy w zupełnie innym miejscu. Niestety, ten mecz derbowy nie przełożył się na kolejne nasze granie, czego żałuję. Chcemy i musimy w tych meczach punktować, mamy mecze u siebie, więc gdzie, jak nie u siebie mamy szukać tych punktów – zakończył Jacek Łukomski.

Szymon Fiałkowski