Trwa zbiórka darów dla Polaków na Białorusi. „Wyjedziemy z darami w styczniu”
Dodano: 15.12.2017 | 08:52Wyjazd busów z darami dla Polaków na Białorusi zaplanowano na początek stycznia 2018 r.
Na zdjęciu: Koordynatorem akcji jest przewodniczący bydgoskiego klubu Gazety Polskiej Krystian Frelichowski
Fot. SF
Działacze organizacji patriotycznych apelują o przynoszenie darów rzeczowych dla Polaków ze wschodniej Białorusi.
Podczas konferencji prasowej w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości zaapelowali o przynoszenie m.in. płyt z polskimi filmami, piosenkami i bajkami, słodyczy, produktów żywnościowych z długim terminem ważności oraz środków czystości (mydło, proszek do prania). Dla dzieci potrzebne będą m.in. piórniki z wyposażeniem, kredki, artykuły szkolne czy podręczniki dla najmłodszych do nauki języka polskiego.
Konwój, który ma wyjechać z Bydgoszczy na początku stycznia odwiedzi trzy parafie: w Prużanach, Mozyrzu i Narowli. Najliczniejsza z nich to Mozyrz-Narowla, gdzie pod opieką proboszcza tej parafii ks. Jerzego Prokopiuka jest ponad pół tysiąca polskich rodzin.
Dary można przynosić do biura poselskiego Tomasza Latosa (ul. Gdańska 10, od poniedziałku do piątku; w godz. 9:00 – 18:00, poniedziałek; 9:00 – 17:00, wtorek, środa i czwartek; 9:00 – 15:00, piątek) oraz do bractwa inflanckiego (ul. Dworcowa 62/2, w godz. 8:00 – 17:00). Koordynatorem akcji jest przewodniczący bydgoskiego klubu Gazety Polskiej Krystian Frelichowski. Zaangażowane w nią są także Idee Solidarności 1980-1988, Stowarzyszenie Osób Represjonowanych przez PRL „Przymierze” i Bractwo Inflanckie.
– Opieką obejmujemy Polaków, kresowian z terenów bardzo skrzywdzonych przez zawirowania dziejowe (Mozyrz Narowla), a do których oprócz naszej żadna inna pomoc nie dociera, dlatego, że skupisko Polaków jest tam niewielkie. Przypomnijmy, że tylko tereny te zostały zabrane Rzeczypospolitej podczas I rozbioru, wraz z nastaniem Rosji sowieckiej zamknięto kościoły katolickie na 75 lat, zakazano rejestracji polskich imion, zlikwidowano bądź wywieziono (los ich jest nieznany) wszystkich nauczycieli języka polskiego. W wyniku wybuchu reaktora jądrowego w Czarnobylu mieszkańcy Narowli otrzymali nakaz opuszczenia swoich domów, cześć nie posłuchał, inni po kilku lata powrócili. W 2009r. kiedy to pierwszy raz do naszego regionu przybyły polskie dzieci i młodzież ze wschodniej Białorusi postanowiliśmy, że nie będzie to jednorazowa akcja, a stała opieka nad rodakami którzy wbrew swej woli, w wyniku zawirowań dziejowych mieszkają tak daleko od Ojczyzny. W sumie pięciokrotnie zapraszaliśmy ich na wakacje, i trzykrotnie wysyłaliśmy transporty z darami – informują organizatorzy.