Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Trybunał w Lozannie bez litości dla Adriana Zielińskiego. Kara dyskwalifikacji utrzymana

Dodano: 17.02.2019 | 09:08

Na zdjęciu: Adrian Zieliński od ponad dwóch lat jest zawieszony.

Fot. ST

Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu w Lozannie oddalił odwołanie Adriana Zielińskiego od postanowienia Panelu Dyscyplinarnego przy Polskiej Agencji Antydopingowej. Oznacza to, że kara czterech lat dyskwalifikacji pozostaje w mocy.

Sprawa braci Zielińskich to jedna z najgłośniejszych afer dopingowych w historii polskiego sportu. Przypomnijmy, że podczas igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro w 2016 roku poinformowano, że w organizmie obu sztangistów wówczas reprezentujących bydgoskiego Zawiszę odkryto nandrolon. Próbki pochodziły z rozgrywanych kilka tygodni wcześniej mistrzostw Polski. Wobec obu zawodników nałożono najsurowszą karę czterech lat zawieszenia.

Trybunał w Lozannie bez litości dla Adriana Zielińskiego. Kara dyskwalifikacji utrzymana

Zobacz również:

Adrian Zieliński: To POLADA jest odpowiedzialna za tę aferę

Bracia nigdy nie przyznali się do stosowania dopingu. Adrian zarzucał, że brakuje protokołu otwarcia próbki B i oficjalnego pisemnego wniosku ws. konieczności otwarcia drugiej próbki z uwagi na zbyt małą ilość płynów w pierwszej. Dodawał też, że powołany świadek odpowiedzialny za przygotowanie dokumentów nie wiedział, co w nich jest ani nie potrafił wyjaśnić braku dokumentów potwierdzających słowa o zbyt małej ilości płynów w próbce A. Polska Agencja Antydopingowa nie podzieliła jednak zastrzeżeń sztangisty i nie zmieniła wyroku.

Bracia odwołali się do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie. W przypadku Tomasza decyzja utrzymują w mocy karę została wydana już w marcu ubiegłego roku. W ostatni piątek, 15 lutego, trybunał oddalił także odwołanie Adriana. Ponadto obciążył Zielińskiego koniecznością zapłaty 2 tysięcy franków szwajcarskich tytułem kosztów postępowania.

Kara zawieszenia biegnie od 1 lipca 2016 r. Wówczas pobrano pierwszą próbkę sztangisty. Mimo wpadki dopingowej w 2016 roku, Adrian Zieliński nadal jest mistrzem olimpijkim z 2012 roku. Krążek z Londynu ma na swoim koncie także Tomasz, który w wyniku dyskwalifikacji za doping innych sztangistów otrzymał przed rokiem brązowy medal.

Sebastian Torzewski