UKW przygotowuje się do nowego roku akademickiego. Będzie nauczanie hybrydowe

Dodano: 03.09.2020 | 13:17

Na zdjęciu: Uniwersytet Kazimierza Wielkiego przygotowuje się do nowego roku akademickiego.

Fot. Szymon Fiałkowski

Uniwersytet Kazimierza Wielkiego przygotowuje się do rozpoczęcia roku akademickiego 2020/2021. Wiadomo już, jak uczelnia ma funkcjonować w sytuacji związanej z epidemią.

Prof. dr hab. Jacek Woźny rozpoczął drugą kadencję w roli rektora Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego z gronem prorektorów w niezmienionym składzie. – Ta kadencja będzie poświęcona finalizacji inwestycji. Do tego przed nami fundamentalne zadanie uzyskania jak najlepszych kategorii parametrycznych. Nowa parametryzacja odbędzie się w 2022 roku, a jej zasady nadal są tworzone – wyjaśnia rektor UKW.

Remont na Staffa przebiega zgodnie z harmonogramem. Na koniec roku planowane jest oddanie obiektu do użytku, a działalność w pełnym zakresie będzie możliwa od końcówki marca 2021. Postępują także prace w budynku dawnej biblioteki przy ul. Chodkiewicza, który ma zostać przeznaczony do celów dydaktycznych od roku akademickiego 2021/2022. Prace obejmą też budynki przy placu Kościeleckich, placu Weyssenhoffa, Powstańców Wielkopolskich i Bośniackiej, gdzie siedzibę będzie miała International School of Bydgoszcz.

2 września był ostatnim dniem I etapu rekrutacji na Uniwersytet Kazimierza Wielkiego. Jak dotąd zgłosiło się 4300 kandydatów, którzy zajęli łącznie ponad 6000 miejsc. – Zakończenie rekrutacji napawa nas dużym optymizmem. Wypełniliśmy właściwie wszystkie limity, a zainteresowanie niejednokrotnie przekracza możliwości przyjęcia studentów – mówi prorektor ds. studenckich i jakości kształcenia dr hab. Benedykt Odya. Najwięcej chętnych zanotowano m.in. na kryminologii (ponad 5 osób na 1 miejsce), psychologii (5 osób na 1 miejsce) czy filologii angielskiej (2,5 os. na 1 miejsce). II etap naboru zakończy się 5 października.

W nowym roku akademickim uczelnia ma funkcjonować na zasadzie hybrydowej. Możliwość nauki stacjonarnej będą mieli studenci rozpoczynający w październiku studia I stopnia, jednolite magisterskie i inżynierskie, a także studenci, dla których semestr zimowy będzie ostatnim (studia inżynierskie). Zajęcia dla pozostałych roczników mają być realizowane w formie zdalnej, choć będzie możliwość złożenia wniosku, aby ćwiczenia odbywały się w murach uczelni. Podczas poruszania się poza salami konieczne będzie zakrywanie ust i nosa. Nauczyciele akademiccy będą mieli też możliwość sprawdzenia temperatury, jeśli zajdą podejrzenia co do stanu zdrowia studenta.

Studenci I roku będą wyjątkowi także pod innym względem – ich zajęcia rozpoczną się później, bo 19 października. – Te osoby niedawno w formie wirtualnej ukończyły szkołę średnią i były wirtualnymi kandydatami. Nie chcemy, aby ich studia także rozpoczynały się wirtualnie. Mam też nadzieję, że w semestrze letnim będziemy już funkcjonować normalnie – wyjaśnia dr hab. Odya. Uczelnia jest też przygotowana, aby zgodnie z wytycznymi funkcjonowały domy studenta i biblioteka.

Uczelnia zweryfikowała już zdalne nauczanie, które odbywało się wiosną. Jego przebieg został oceniony na podstawie sprawozdań wykładowców oraz studenckich ankiet. Efektem jest wprowadzenie zapisów, zgodnie z którymi w nowym roku akademickim nauczanie online będzie mogło zostać zorganizowane tylko za pośrednictwem platform Moodle i Microsoft Teams, a zajęcia będą musiały odbywać się synchronicznie. – Nie chcemy, żeby kształcenie kończyło się na wysłaniu materiałów. Student musi mieć kontakt z profesorom – kończy dr hab. Odya.