Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Utonięcie w Wiśle. Jest reakcja organizatorów Święta Starego Fordonu

Dodano: 12.06.2016 | 11:35

- Teren imprezy był i jest zabezpieczony - piszą w specjalnym oświadczeniu reprezentanci Stowarzyszenia Miłośników Starego Fordonu.

Na zdjęciu: Policjanci wieczorem wyciągnęli ciało 24-latka, który utonął w Wiśle.

Fot. Stanisław Gazda

Sobotnia tragedia w Starym Fordonie – utonięcie w Wiśle młodego mężczyzny – zbiegła się w czasie z osiedlowym świętem. Część osób formułowała zarzuty pod adresem jego organizatorów, czyniąc ich współwinnymi wydarzeń nad rzeką. Ci zdecydowali się na wydanie krótkiego oświadczenia.

CZYTAJ TAKŻE: Tragedia w Starym Fordonie. Utonął młody mężczyzna [ZDJĘCIA]

Przypomnijmy, że tragiczne wydarzenia rozegrały się około godziny szesnastej. Dwóch mężczyzn postanowiło popływać w Wiśle. Jeden z nich nie wrócił jednak na brzeg. Po kilku godzinach wyłowili go policyjni wodniacy. Stwierdzono zgon 24-latka. Jak ustalili funkcjonariusze, zarówno ofiara, jak i jej kolega, pili wcześniej alkohol.

I to właśnie on stał się punktem przyłożenia do zarzutów pod adresem organizatorów Święta Starego Fordonu. Jedne z nich padły ze strony Roberta Szatkowskiego ze Stowarzyszenia Bydgoski Wyszogród. „Utonął człowiek, prawdopodobnie był pod wpływem alkoholu i podczas festynu poszedł wykąpać się w Wiśle. Oczywiście każdy odpowiada sam za siebie, ale nie zwalnia to z odpowiedzialności organizatorów. Rozrywka, sąsiedztwo wody i alkohol to zawsze zagrożenie. Organizator zawsze musi myśleć za ludzi, musi przewidywać najgorsze sytuacje i zorganizować odpowiednio liczne służby ochrony jak i środki ratownicze. Z Wisłą nie ma żartów” – czytamy na profilu stowarzyszenia na portalu Facebook.

O ile organizatorzy podzielają opinię, że Wisła faktycznie nie jest najlepszym miejscem do kąpieli, o tyle pozostałe zarzuty zdecydowanie odpierają. Wskazują oni między innymi, że są one „nieuzasadnione”, a „teren imprezy jest i był zabezpieczony”. „Wszystkie służby ratunkowe były na miejscu. Dla tych, którzy pochodzą spoza Fordonu i nie znają topografii dzielnicy, informuję, że nie ma u nas plaży i strzeżonego kąpieliska. Wisła w rejonie Starego Fordonu nie nadaje się do kąpieli, jest nieuregulowana i niebezpieczna. Jednak nawet kąpiel na strzeżonej plaży, np. w Borównie, jeżeli jest się pod wpływem alkoholu, może zakończyć się tak jak w Starym Fordonie” – piszą przedstawiciele Stowarzyszenia Miłośników Starego Fordonu.

Czy Waszym zdaniem organizator powinien zabezpieczać nie tylko teren imprezy, ale również obszar do niego przylegający – czekamy na Wasze komentarze i opinie pod artykułem oraz na Facebooku.