Utwardzenie ulicy Sasankowej w Żołędowie. Wpłynął oficjalny wniosek w tej sprawie

Radni nowej kadencji Rady Gminy Osielsko nie próżnują. Co rusz składają wnioski dotyczące m.in. poprawy stanu jakości dróg. Taki też złożyła podczas ostatniej sesji radna Adelina Porazińska.

Konkretnie mowa o ulicy Sasankowej w Żołędowie. Jest to droga prowadząca w bok od ul. Krokusowej. Ta z kolei odchodzi od ul. Słonecznej. Nie ma tutaj zbyt dużo domów, a ul. Krokusowa na całym odcinku jest utwardzona za pomocą kostki brukowej.

„Wniosek zostanie rozpatrzony”

– Po zebraniu wiejskim składam wniosek w imieniu mieszkańców do budżetu gminy na rok 2025 o utwardzenie drogi Sasankowej w Żołędowie – wnioskuje radna. Co na to wójt? – Wniosek o rozpoczęcie inwestycji budowy ul. Sasankowej zostanie rozpatrzony podczas konstruowania budżetu na rok 2025 – odpowiada wójt Janusz Jedliński.

Inwestycje drogowe w Żołędowie

Przypomnijmy, że w Żołędowie trwa aktualnie budowa ul. Leśnej. Nowa nawierzchnia pojawiła się też na fragmencie ul. Polnej (od strony ul. Jastrzębiej). Koszt po przetargu wyniósł 12 mln 912 tys. zł. Gmina Osielsko pozyskała na ten cel środki zewnętrzne w kwocie 9 mln 785 tys. zł. W najbliższych latach ma zostać wykonany także pozostały fragment (od strony ul. Klonowej). Trwa opracowywanie dokumentacji.

Będą kosze na śmieci

Ponadto radna Porazińska złożyła też wniosek o ustawienie dodatkowych koszy na śmieci przy ulicy Bydgoskiej w Żołędowie na odcinku od sklepu Żabka do parkingu przy kościele. Te mają pojawić się do końca października tego roku.

Co z progami zwalniającymi?

Skomplikowała się natomiast sprawa ustawienia spowalniaczy drogowych na ul. Słonecznej. Zdaniem radnej pomimo tablic informacyjnych o przekraczanej prędkości auta poruszają się za szybko. Odpowiedź ze strony urzędu w tej sprawie jest negatywna. – Ulica Słoneczna posiada ciąg pieszo-rowerowy z oddzielonym od jezdni kilkumetrowym pasem zieleni, a przejścia dla pieszych wykonane są z zastosowaniem odgięcia toru ruchu pojazdów z wyspą azylu co powoduje, że jest widoczne i bezpieczne – wyjaśnia wójt Jedliński. – Oddzielenie ruchu pieszego i rowerowego od jezdni pasem zieleni skutecznie minimalizuje ryzyko kolizji między pojazdami a pieszymi lub rowerzystami. W takim układzie infrastruktury piesi i rowerzyści są fizycznie odseparowani od ruchu samochodowego, co znacząco zwiększa ich bezpieczeństwo. Progi zwalniające, które służą głównie do ochrony uczestników ruchu niechronionych, stają się w tym przypadku zbędne – dodaje.

Wójt podaje argumenty

Oprócz tego wójt twierdzi, że wprowadzanie progów zwalniających mogłoby negatywnie wpłynąć na płynność ruchu, co jest sprzeczne z założeniami tej klasy dróg. Zamiast zapewnienia sprawnego przepływu ruchu, kierowcy byliby zmuszani do częstego zwalniania i przyspieszania, co wprowadzałoby niepotrzebne opóźnienia i frustrację. Jedliński podaje też inne argumenty przeciw. – Progi zwalniające mogą negatywnie wpływać na komfort jazdy, zwłaszcza dla mieszkańców i kierowców pojazdów ratunkowych, transportu publicznego lub dostawczych, które regularnie korzystają z tej drogi – zauważa gospodarz gminy. – Wprowadzenie progów może również powodować dodatkowe zużycie pojazdów, związane z częstym hamowaniem i przyspieszaniem, co jest niekorzystne z punktu widzenia ekonomii i środowiska. Budowa i utrzymanie progów zwalniających generuje koszty, które w tym przypadku mogą być nieuzasadnione, biorąc pod uwagę, że odseparowanie ciągu pieszo-rowerowego zapewnia już wysoki poziom bezpieczeństwa. Inwestowanie w progi zwalniające na takiej drodze może być postrzegane jako nadmierne i nieefektywne wykorzystanie środków – dodaje samorządowiec.

• About
• Latest Posts

Igor Nigmański

Latest posts by Igor Nigmański (see all)

• Inwestycja na osiedlu mieszkaniowym w Koronowie zakończona. Wyremontowano drogę wewnętrzną - 11 grudnia 2024
• Szkoła w Wierzchucinie Królewskim gotowa. Teraz czas na budowę orlika - 11 grudnia 2024
• Trwa grodzenie boiska bocznego w Koronowie. W przyszłorocznym budżecie brak środków na remont stadionu - 10 grudnia 2024