Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

W Gorzowie jechali we dwóch. ABRAMCZYK Polonia bez awansu

Dodano: 05.10.2025 | 21:29

Na zdjęciu: ABRAMCZYK Polonia Bydgoszcz przegrała w Gorzowie i nie awansowała do PGE Ekstraligi.

Fot. Szymon Fiałkowski

ABRAMCZYK Polonia Bydgoszcz nie mogła utrzymać przewagi z pierwszego meczu, skoro w Gorzowie regularnie punktować potrafiło tylko dwóch zawodników. Tom Brennan i Szymon Woźniak w pierwszym meczu zawiedli najbardziej, ale w rewanżu to oni przedłużali nadzieje na awans. Nie można mieć też większych pretensji do juniorów. Niestety, to było za mało.

Pierwsze dwa biegi zakończyły się remisami. Wygrali ci, którzy przed tygodniem w swoich drużynach rozczarowali – Szymon Woźniak i Oskar Paluch. Ciekawie zapowiadał się trzeci wyścig z udziałem Aleksandra Łoktajewa, Toma Brennana, Martina Vaculika i Andersa Thomsena. Na pierwszym łuku niespodziewanie upadł startujący z pierwszego pola Łoktajew. Sędzia wykluczył go i napomniał żółtą kartką, ponieważ obcokrajowiec ABRAMCZYK Polonii nie wstał z toru, choć upadek nie był groźny. W powtórce najlepiej ze startu wyjechał Vaculik. Brennan cały czas był atakowany przez Thomsena i na wejściu w czwarte okrążenie niemal skapitulował, ale odważną kontrą odebrał drugą pozycję. W obliczu tych okoliczności bydgoszczanie musieli się cieszyć z wyniku 2:4.

W czwartym wyścigu ponownie Paluch najlepiej ruszył spod taśmy. Maksymilian Pawełczak odważnie zaatakował, był przed Paluchem, ale jak go wyniosło, to prawie wjechał w bandę. Młodzieżowiec Stali odjechał, a za nim byli Buczkowski i Pawełczak. Na drugim okrążeniu prawdopodobnie doszło do nieporozumienia między bydgoszczanami. Maks upadł na tor. Nic mu się nie stało, ale wściekły wymachiwał rękami. Został wykluczony i tak jak Łoktajew ukarany żółtą kartką.

W powtórce Paluch ruszył się na pierwszym polu, Buczkowski za nim i prawie dotknął taśmy. W rezultacie „Buczek” fatalnie wystartował, ale wyścig został przerwany i zarówno Paluch, jak i Buczkowski usłyszeli ostrzeżenia. W kolejnej odsłonie Paluch wypchnął Buczkowskiego, który spadł na trzecią pozycję. Gorzowianie przez cztery okrążenia jechali na 5:1, ale na ostatnim łuku Buczkowski zaatakował pod bandą i choć Hubert Jabłoński starał się nie zostawić mu miejsca, to doświadczony żużlowiec ABRAMCZYK Polonii zdołał wyprzedzić juniora.

Tylko Woźniak i Brennan

Piąty wyścig skomplikował sytuację bydgoszczan. Bardzo szybki na początku zawodów Vaculik oraz Lebiediew uciekli od startu rozczarowującym Huckenbeckowi i Buczkowskiemu (19:11). W szóstym wyścigu ABRAMCZYK Polonia odpowiedziała najlepiej jak mogła i para Woźniak – Brennan pokonała Thomsena i Jabłońskiego (20:16), ale siódma gonitwa znowu skończyła się podwójnym zwycięstwem miejscowych. Kolejnym ekspresowym startem popisał się Paluch, a Lebiediew na pierwszym okrążeniu łatwo poradził sobie z Andrzejewskim i kompletnie zawodzącym Łoktajewem.

W ósmym biegu po stronie gorzowskiej wystartowali Anders Thomsen i ponownie Oskar Paluch, natomiast ABRAMCZYK Polonia programowo miała wpisanych Kaia Huckenbecka i Krzysztofa Buczkowskiego. Bydgoski sztab nie zdecydował się na przeprowadzenie zmiany i – przynajmniej na tamten moment – okazało się to błędem. Gospodarze znowu wygrali 5:1 i odskoczyli na dwanaście punktów (30:18).

Na szczęście w szeregach ABRAMCZYK Polonii była para Szymon Woźniak – Tom Brennan, która w 9 wyścigu pokonała podwójnie Lebiediewa i Jabłońskiego (31:23). Na zakończenie trzeciej serii Woźniak pojechał jako rezerwa taktyczna za Łoktajewa. Zrobił swoje, bo dzięki ładnemu atakowi po zewnętrznej wyprzedził Thomsena i wygrał wyścig. Czwarty był jednak Pawełczak, więc wyścig zakończył się remisem (34:26).

Katastrofa w czwartej serii

W wyścigu 11 za Buczkowskiego pojechał Tom Brennan, tym samym możliwości taktyczne na kolejne biegi praktycznie skończyły się. Na pierwszym łuku Woźniak zahaczył o koło Brytyjczyka i upadł. Sędzia postanowił powtórzyć bieg w pełnym składzie. W powtórce Vaculik uciekł, drugi był Brennan, a Lebiediew na pierwszym okrążeniu wyprzedził Woźniaka. Tym samym przewaga gospodarzy wzrosła do 10 punktów. Chwilę później sytuacja bydgoszczan była już fatalna. Brennan objął prowadzenie w wyścigu 12., ale pociągnęło go i upadł na tor, a motocykl został zniszczony. Brytyjczyk został wykluczony z powtórki i ABRAMCZYK Polonia potrzebowała cudu. W powtórce Paluch i Jabłoński pokonali Andrzejewskiego 5:1. Gezet Stal potrzebowała już tylko czterech punktów w trzech wyścigach.

Po 13 wyścigach było już po wszystkim. Bardzo słabi tego dnia Huckenbeck i Łoktajew fatalnie wystartowali, a Thomsen i Paluch uciekli na 5:1. Niemiec atakował jeszcze młodzieżowca, ale nie zdołał go wyprzedzić. Paluch zdobył 16 punktów z 2 bonusami w 6 startach i to jego postawa w rewanżu zapewniła Gezet Stali Gorzów utrzymanie w PGE Ekstralidze.

Biegi nominowane miały już towarzyski charakter. Najlepszym przykładem być Anders Thomsen, który po słabym starcie w wyścigu 15 urządził sobie cztery okrążenia honorowe, jadąc daleko za całą resztę. Ostatecznie Gezet Stal Gorzów wygrała 53:37 i ABRAMCZYK Polonia Bydgoszcz kolejny sezon spędzi w Metalkas 2. Ekstralidze.

Czytaj także: Tomasz Bajerski wskazał główną przyczynę porażki ABRAMCZYK Polonii w Gorzowie Wielkopolskim

GEZET STAL GORZÓW – ABRAMCZYK POLONIA BYDGOSZCZ 53:37

GEZET STAL GORZÓW (menedżer Piotr Świst)
9. Andrzej Lebiediew – 10+3 (1*,2*,2*,1,1,3)
10. Mikołaj Krok – 0 (0)
11. Oskar Fajfer Zawodnik Zastępowany
12. Martin Vaculik – 12+1 (2,3,3,1*,3,-)
13. Anders Thomsen – 10 (1,1,3,2,3,0)
14. Oskar Paluch – 16+2 (3,3,3,2*,3,2*)
15. Hubert Jabłoński – 3+1 (0,1,0,2*)
16. Adam Bednar – 2 (2)

ABRAMCZYK POLONIA BYDGOSZCZ (menedżer Tomasz Bajerski)
1. Szymon Woźniak – 14+1 (3,3,2*,3,0,3)
2. Tom Brennan – 9+1 (2,2*,3,2,u,-)
3. Kai Huckenbeck – 2 (0,1,0,1)
4. Krzysztof Buczkowski – 3 (2,0,1)
5. Aleksander Łoktajew – 1 (u,1,-,0)
6. Maksymilian Pawełczak – 4+1 (1*,u,0,2,1)
7. Kacper Andrzejewski – 4+1 (2,0,1,1*)
8. Bartosz Nowak

Bieg po biegu:
1. Woźniak, Vaculik, Lebiediew, Huckenbeck – 3:3
2.  Paluch, Andrzejewski, Pawełczak, Jabłoński – 3:3 | 6:6
3. Vaculik, Brennan, Thomsen, Łoktajew u – 4:2 | 10:8
4. Paluch, Buczkowski, Jabłoński, Pawełczak u – 4:2 | 14:10
5. Vaculik, Lebiediew, Huckenbeck, Buczkowski – 5:1 | 19:11
6. Woźniak, Brennan, Thomsen, Jabłoński – 1:5 | 20:16
7.  Paluch,Lebiediew, Łoktajew, Andrzejewski – 5:1 | 25:17
8.  Thomsen, Paluch, Buczkowski, Huckenbeck – 5:1 | 30:18
9. Brennan, Woźniak, Lebiediew, Jabłoński – 1:5 | 31:23
10. Woźniak, Thomsen, Vaculik, Pawełczak – 3:3 | 34:26
11. Vaculik, Brennan, Lebiediew, Woźniak – 4:2 | 38:28
12. Paluch, Jabłoński, Andrzejewski, Brennan u – 5:1 | 43:29
13. Thomsen, Paluch, Huckenbeck, Łoktajew – 5:1 | 48:30
14. Lebiediew, Pawełczak, Andrzejewski, Krok – 3:3 | 51:33
15. Woźniak, Bednar, Pawełczak, Thomsen – 2:4 | 53:37

W Gorzowie jechali we dwóch. ABRAMCZYK Polonia bez awansu

Sebastian Torzewski