W jakim stanie jest zapora wodna w Koronowie/Pieczyskach? Przedstawiamy stanowiska Enei i Gminy
Dodano: 17.04.2025 | 11:17Na zdjęciu: - Wyniki przeglądów (rocznych i pięcioletnich) stanu technicznego oraz stanu bezpieczeństwa pozwalają na eksploatację obiektu zgodnie z obowiązującymi instrukcjami - przekazały nam służby
Fot. exbee
Mieszkańcy gminy Koronowo i okolic często zadają sobie pytanie. W jakim stanie jest zapora wodna w Pieczyskach? Postanowiliśmy to sprawdzić. Swoje stanowiska przesłały nam Enea Nowa Energia oraz Gmina Koronowo.
Ciekawym źródłem wiedzy dotyczącym procesu budowy zapory, elektrowni i Zalewu Koronowskiego jest opracowanie dr inż. Zbigniewa Janusza Ambrożewskiego „50 lat zbiornika i elektrowni wodnej Koronowo”. Pracował on w biurze projektowym odpowiedzialnym za powstanie zbiornika oraz niezbędnej infrastruktury. – Obiekt ten wybudowany w latach 1956-1961 był całkowicie zaprojektowany i nadzorowany przez młodych inżynierów, którzy podobnie jak ja mniej więcej w tym samym czasie, rozpoczęli swą pierwszą pracę zawodową w Siłowniach Wodnych – przyznaje w opracowaniu Ambrożewski.
1 tys. 600 hektarów
Zbiornik – Zalew Koronowski – posiada powierzchnię 1 tys. 600 hektarów i długość 38 km. Sama zapora ziemna ma długość 340 metrów o szerokości w koronie 9 metrów. Wysokość piętrzenia wynosi 20 metrów.
Przedwojenna koncepcja
Warto zaznaczyć, że pierwsza koncepcja powstała jeszcze przed II wojną światową. Opracował ją prof. Karol Pomianowski w latach 1929-1931. Pierwotnie tama miała być zlokalizowana w okolicach nieistniejącej już wsi Olszewska (powyżej ujścia potoku Kręgiel).
Ogromny zakres prac
Na czas budowy zbiornika powołano Dyrekcję Inwestycji „Elektrownia Koronowo w budowie”. Na budowie, poza generalnym wykonawcą pracowały także inne przedsiębiorstwa m.in. z Gdańska, Warszawy, Katowic, a sprzęt był dostarczany chociażby z Czechosłowacji. Zakres robót był ogromny. Oprócz tamy w Pieczyskach i elektrowni w Samociążku trzeba było też wybudować kanały robocze, drogi, mosty i przeprawy, zaplecze budowy, wykupić lub wywłaszczyć grunty, przesiedlić ludzi.
Problemy podczas budowy
Podczas budowy nie obyło się bez problemów. Szczegółowo opisuje je już wspomniany Zbigniew Ambrożewski. – Przy wykonywaniu w 1958 r. wykopów pod zamek wodny wystąpił zsuw zagrażający zarówno samemu wykopowi jak i gospodarstwu rolnemu usytuowanemu na górnej krawędzi wykopu – pisze m.in. w opracowaniu.
Piętrzenie zbiornika
Piętrzenie zbiornika rozpoczęto w 1961 roku. 4 marca 1961 roku przekazano obiekt, w tym elektrownię wodną do wstępnej eksploatacji. Problemy były też w pierwszych latach funkcjonowania. Ze względu na zagrożenie trzeba było obniżyć poziom wody. W latach 80-tych naprawiano uszkodzone rurociągi odprowadzające wody filtracyjne z lewego i prawego skrzydła zapory.
Martwe koryto
Skutkiem ubocznym powstania Zalewu Koronowskiego jest tzw. martwe koryto Brdy na odcinku od zapory wodnej w Pieczyskach do elektrowni wodnej w Samociążku. Co prawda pod zaporą są zamontowane upusty denne, dzięki czemu jest możliwość płukania starego koryta, ale zdaniem niektórych ten proces jest wykonywany zbyt rzadko. Brda na tym fragmencie zaczęła zarastać, woda stała się brudna i śmierdząca, zalegają śmieci. Plany zagospodarowania i oczyszczenia rzeki są. Wszyscy jednak podkreślają, że jest to długotrwały proces.
Stała kontrola służb
Znawcy tematu podkreślają, że przegrodzenie koryta Brdy wpłynęło znacząco na sieć hydrograficzną obszarów przyległych. Od samego powstania zalewu padają też pytania: co by stało się, gdyby tama pękła? Spekulacje mówią o nawet 10-metrowej fali powodziowej. Zarządcy obiektu od wielu lat uspokajają: tama może zostać przerwana tylko w wyniku ruchów tektonicznych lub celowego działania człowieka (np. podłożenie materiałów wybuchowych). Jak obecnie wygląda sytuacja związana ze stanem technicznym zapory? – Zapora ziemna w miejscowości Pieczyska piętrząca wody Brdy dla elektrowni wodnej Koronowo znajduje się pod stałą kontrolą służb eksploatacyjnych spółki Enea Nowa Energia oraz specjalistów IMGW IB oraz Centrum Technicznej Kontroli Zapór – wyjaśnia nam Berenika Ratajczak, rzecznik prasowy Enea Nowa Energia. – Wyniki przeglądów (rocznych i pięcioletnich) stanu technicznego oraz stanu bezpieczeństwa pozwalają na eksploatację obiektu zgodnie z obowiązującymi instrukcjami, bez ograniczeń. Dodatkowo stan zapory jest na bieżąco kontrolowany za pomocą urządzeń specjalistycznych oraz przez służby eksploatacyjne, zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie przepisami. Enea oczywiście jest przygotowana na sytuacje związane z wystąpieniem zagrożenia dla zapory wodnej Koronowo/Pieczyska – dodaje Ratajczak.
Gmina przygotowana na ewentualne zagrożenia
O komentarz poprosiliśmy też przedstawicieli Urzędu Miejskiego w Koronowie. Zastępca burmistrza Sławomir Marszelski przekazał nam, że lokalnym władzom znany jest stan techniczny obiektu. Jest on na bieżąco monitorowany przez właściciela obiektu tj. Enea Nowa Energia, a także przez inne uprawnione osoby. Urząd Miejski w Koronowie jest w stałym kontakcie z właścicielem obiektu i na bieżąco monitoruje jego stan. Gmina jest też przygotowana na ewentualne zagrożenia. W ostatnich latach sporo mówiło się także o problemach w ustaleniu zarządcy Zalewu Koronowskiego. – Wody Zalewu Koronowskiego stanowią własność Skarbu Państwa, w imieniu którego prawa właścicielskie wykonuje Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie – informuje Marszelski.
Co z przejściem przez zaporę i elektrownię?
Przy okazji zapytaliśmy też przedstawicieli Enei Nowa Energia o ewentualne otwarcie przejść przez zaporę i elektrownię. Te są zamknięte od momentu wybuchu wojny w Ukrainie. – Przejazd przez zaporę nie jest dostępny z uwagi na konieczność zapewnienia bezpieczeństwa obiektu objętego szczególną ochroną – informuje Berenika Ratajczak. – Zapora znajduje się na liście wojewody dotyczącej obszarów, obiektów i urządzeń podlegających obowiązkowej ochronie na terenie województwa kujawsko-pomorskiego. W związku z tym nie jest planowane udostępnienie dla osób postronnych przejścia przez zaporę wodną w miejscowości Pieczyska oraz przez elektrownię wodną w Samociążku – dodaje.
- Samorządowcy z regionu apelują do marszałka. Chodzi o połączenie kolejowe Koronowo-Stronno - 18 kwietnia 2025
- W jakim stanie jest zapora wodna w Koronowie/Pieczyskach? Przedstawiamy stanowiska Enei i Gminy - 17 kwietnia 2025
- „Zbocza Brdy” w Bożenkowie rezerwatem przyrody? Jest taki plan - 16 kwietnia 2025