Na granicy Wilczaka i Miedzynia ma powstać węzeł przesiadkowy. Co z remontem ulicy Trentowskiego?
Dodano: 26.04.2022 | 08:00Na zdjęciu: Węzeł przesiadkowy na granicy Wilczaka i Miedzynia wymaga współpracy PKP Polskie Linie Kolejowe oraz bydgoskiego Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej.
Fot. Eryk Dominiczak
PKP Polskie Linie Kolejowe w ramach modernizacji kujawsko-pomorskiego odcinka magistrali węglowej planują między innymi inwestycje na pograniczu Wilczaka oraz Miedzynia. Nad ulicą Nakielską ma powstać nowy wiadukt, a w jej rejonie – przystanek kolejowy. Plany spółki mogą także uchylić furtkę do remontu pobliskiej ulicy Trentowskiego.
Projekt rozbudowy linii kolejowej nr 131 wiodącej ze Śląska do Gdyni na ponad 100-kilometrowym odcinku przebiegającym przez nasz region miał być gotowy w pierwszym kwartale 2022 roku. Jak nietrudno się domyślić – termin ten jest nieaktualny. Dokumenty nie są gotowe. A – jak wynika z naszych ustaleń – nowy termin zakończenia etapu projektowania przesunięto także na pierwszy kwartał, ale 2023 roku. Odpowiada za niego firma Voessing Polska. Koszt – ponad 30 milionów złotych.
W ramach inwestycji mają zostać przeprowadzone prace również na terenie Bydgoszczy. Jedne z kluczowych dotyczą pogranicza Wilczaka i Miedzynia. Przede wszystkim – mają objąć budowę nowego wiaduktu kolejowego, który zastąpi wysłużoną konstrukcję utrudniającą rozbudowę ulicy Nakielskiej. Jak zapewnia w rozmowie z nami Przemysław Zieliński z zespołu prasowego PKP PLK, plany kolejowej spółki mają uwzględniać koncepcję rozbudowy najistotniejszej arterii Miedzynia i Wilczaka. – PKP PLK jest w posiadaniu dokumentacji przekazanej przez miasto Bydgoszcz – mówi Zieliński.
Budowa nowego wiaduktu ma umożliwić przeniesienie pętli tramwajowej na jego drugą, zachodnią stronę. Przypomnijmy, że w tej samej lokalizacji Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej planował budowę parking park & ride, co skrytykowaliśmy na łamach MetropoliaBydgoska.PL już cztery lata temu. W ramach rozbudowy ul. Nakielskiej ma powstać nowy, drugi tor tramwajowy od kościoła Miłosierdzia Bożego na wysokości ulicy Wrzesińskiej do końca trasy na Wilczaku (obecnie tramwaje zmuszone są na tym odcinku do mijanek).
Plany PKP PLK zakładają również budowę nowego przystanku kolejowego o roboczej nazwie Bydgoszcz Wilczak. Miałoby to poprawić dostępność kolei w zachodniej części miasta. Zwłaszcza że obecnie na wlocie linii kolejowej nr 131 znajduje się tylko jeden przystanek – na Błoniu, a kolejnym jest już stacja Bydgoszcz Główna. ZDMiKP deklaruje, że dzięki temu jest szansa na powstanie węzła przesiadkowego zintegrowanego z miejskimi autobusami i tramwajami. – Ze swojego strony zapewnimy wszelkie dojścia i połączenia z nowym przystankiem kolejowym – podkreśla Tomasz Okoński, rzecznik ZDMiKP.
Rozmowy, które drogowcy prowadzą z PKP PLK, od dawna są określane jednak jako „trudne” bądź „wstrzymane”. Ze względu na przedłużające się prace projektowe przesunięciu uległ też możliwy termin rozpoczęcia robót. Pierwotnie zakładano remont całej trasy w latach 2022-2026, obecnie jako początek robót wskazywane jest I półroczne 2024 roku. PKP chce pozyskać – kolejny już raz – środki na inwestycje z funduszy Unii Europejskiej w nowej perspektywie finansowej.
Odpryskiem dyskusji o modernizacji linii kolejowej nr 131 jest analiza dalszego losu ulicy Trentowskiego. Jej odcinek biegnący wzdłuż torów kolejowych umożliwia dojazd do wielu posesji na południe od ulicy Nakielskiej. Ale też jej stan jest obecnie opłakany. ZDMiKP tłumaczy, że ma związane ręce, bo teren formalnie należy właśnie do PKP, a jako teren kolejowy ma też status terenu zamkniętego.
W praktyce oznacza to, że nie można tam przeprowadzać żadnych gruntownych inwestycji bez zgody kolei. Mowa między innymi o głębszej ingerencji w podbudowę jezdni
– wskazuje Tomasz Okoński. Dlatego też drogowcy zarządzający ulicą ograniczają się do punktowych i interwencyjnych napraw. A ruch, czego sami doświadczyliśmy na miejscu, jest zauważalny. I nie chodzi wyłącznie o ruch samochodów, ale także przemieszczanie się pieszych.
Inwestycja PKP PLK w Kujawsko-Pomorskiem łącznie zakłada modernizację ponad 150 kilometrów torów. To prace nie tylko na wspomnianej linii kolejowej nr 131 (od Złotnik Kujawskich do Twardej Góry w powiecie świeckim), ale także ponad 30-kilometrowy odcinek linii kolejowej nr 201 od Nowej Wsi Wielkiej do Bydgoszczy czy próba przywrócenia pociągów dla Świecia (7 km torów ma zostać odtworzonych na odcinku od Terespola Pomorskiego właśnie do tego miasta). Efektem robót ma być podniesienie prędkości pociągów – 200 km/h w przypadku pasażerskich i 120 km/h w przypadku towarowych. Odnowionych ma zostać ponadto jedenaście stacji kolejowych, między innymi w Nowej Wsi Wielkiej, Brzozie, Trzcińcu, Kotomierzu, Pruszczu czy Laskowicach Pomorskich.
Ciekawostką jest fakt, że modernizacja LK 131 (będącej częścią europejskiej trasy kolejowej C-E 65) oznacza pozostawienie bocznicy przy ulicy Artyleryjskiej. Pierwotnie miała zostać ona zlikwidowana, a tory odstawcze – przeniesione w rejon stacji Bydgoszcz Główna. – Aktualnie w ramach wspomnianego projektu planuje się pozostawienie grupy torów w ciągu ul. Artyleryjskiej – tłumaczy Przemysław Zieliński z PKP PLK. Miasto w sąsiedztwie planuje rozbudowę trasy W-Z, a wcześniej zakładało również możliwość stworzenia w tym miejscu alternatywnej trasy tramwajowej łączącej ulicę Gdańską z pętlą przy Rycerskiej.
- Brawurowa ucieczka ulicami i chodnikami miasta. Sprawca zmyślił historię o kradzieży auta - 28 kwietnia 2022
- Pijany motocyklista doprowadził do zderzenia w parku przemysłowym. Tragedia była o krok - 28 kwietnia 2022
- Zabytkowe kamienice w Bydgoszczy idą do renowacji. W tym roku tylko trzy - 28 kwietnia 2022