Wicemarszałek sejmu w Bydgoszczy. Włodzimierz Czarzasty spotkał się z Rafałem Bruskim
Dodano: 06.03.2021 | 10:08Konferencja wicemarszałka sejmu odbyła się w piątkowe popołudnie.
Na zdjęciu: Wicemarszałek sejmu Włodzimierz Czarzasty gościł w Bydgoszczy. W piątek spotkał się w ratuszu z prezydentem Rafałem Bruskim, a rozmowy dotyczyły Krajowego Planu Odbudowy. W konferencji prasowej, udział wzięli inni posłowie Lewicy, w tym m.in. Jan Szopiński.
Fot. Szymon Fiałkowski
Wicemarszałek sejmu Włodzimierz Czarzasty gościł w piątek (5 marca) w Bydgoszczy. Lider Lewicy wraz z kierownictwem partii spotkał się w ratuszu z prezydentem Rafałem Bruskim, a rozmowy dotyczyły Krajowego Planu Odbudowy po koronawirusie.
– Program odbudowy po COVID-19 jest tematem wielu dyskusji w różnych sferach – mówił szef wojewódzkiej rady programowej Lewicy Piotr Hemmerling. Jak dodawał, taka dyskusja na temat programu odbyła się w bydgoskim ratuszu, gdzie prezydent spotkał się z wicemarszałkiem sejmu Włodzimierzem Czarzastym oraz liderami Lewicy. – Chcemy porozmawiać, co ta strategia miałaby przynieść dla Bydgoszczy i regionu kujawsko-pomorskiego – zapowiadał konferencję wicemarszałka sejmu Hemmerling.
Wicemarszałek sejmu mówił, że do Polski w najbliższym czasie może trafić kwota 250 miliardów złotych. – Jestem przedstawicielem formacji, która walczyła o to, aby pan premier Morawiecki tego nie zawetował. Nie zawetował tego, mimo tego, że zrobił to członek jego rządu, Zbigniew Ziobro – mówił Włodzimierz Czarzasty. – Będę namawiał pana Kaczyńskiego, aby głosował tak, jak Lewica – za przyjęciem tego projektu. 250 mld zł to są olbrzymie pieniądze, to jest coś, co pomoże nam wyjść z kryzysu po COVID-19, to jest to, co Polki i Polacy powinni dostać. Nie można karać Polek i Polaków za to, że mają głupi rząd – dodawał. Czarzasty zapowiedział też, że w ramach tych pieniędzy, część środków powinna pójść na początek wielkiego programu budowania mieszkalnictwa w kraju.
Namawiam pana Kaczyńskiego – niech pan zagłosuje za tym, żeby te pieniądze przyszły do Polski, tak, jak będzie za tym głosowała Lewica. Rozmawiajmy, na co te pieniądze powinny być wydane, jakie rzeczy powinny być najważniejsze i jakie winny być finansowane. Niech pan się nie zachowuje jak Ziobro, który za tym głosował nie będzie
– dodał wicemarszałek. Włodzimierz Czarzasty mówił, że wcześniej podobne spotkania odbyły się już w województwach lubuskim i zachodniopomorskim. Wychwalał też parlamentarzystów z województwa kujawsko-pomorskiego: Joannę Scheuring-Wielgus, Roberta Kwiatkowskiego, Krzysztofa Gawkowskiego i Jana Szopińskiego. – Mamy tutaj czworo świetnych posłów, którzy reprezentują Lewicę w tym województwie. Chcę im podziękować za pracę – dodawał Czarzasty. Podczas spotkania, padła deklaracja o dalszej współpracy w Bydgoszczy koalicji rządzącej.
Jan Szopiński mówił, że Krajowy Plan Odbudowy jest szansą dla wielu instytucji. – Musimy zrobić wszystko, aby środki dotyczące odbudowy trafiły do Polski – mówił i dodawał, że skierował już interpelację do premiera Mateusza Morawieckiego, aby środki trafiły też do naszego regionu. Wskazał też, na projekty komunikacyjne w Bydgoszczy, które mogą być uwzględnione w ramach tego projektu. – Po pierwsze, to jest rozbudowa trasy W-Z, bezkolizyjne połączenia tej trasy z ul. Gdańską, Wyszyńskiego, Sułkowskiego wskazuje na elementy dot. programu ochrony środowiska – wymieniał. – Pytam pana premiera – to, co dotyczyło wielu samorządów przy niedawnym rozdaniu tych pieniędzy – jakie będą kryteria przyznawania tych środków dla samorządów? Czy będzie możliwość odwołania się od decyzji, które będą dla samorządów krzywdzące? Jaki organ będzie dla nich przydzielał środki, a jaki dla podmiotów gospodarczy? – pytał. Wspomniał też o powołaniu dwóch bydgoskich posłów do rady doradców premiera Morawieckiego. – Liczę na to, że te osoby zechcą tę interpelację, którą skierowałem do premiera poprzeć, a z drugiej strony poprzeć potem starania samorządów, w tym Bydgoszczy, o przyznanie tych środków – podkreślił.
Wiceprezydent Bydgoszczy Mirosław Kozłowicz zapewniał o bardzo dobrej współpracy w koalicji rządzącej miasta, a wicemarszałek sejmu dodawał: – Przyjaźnie zawsze trzeba potwierdzać. My reprezentujemy określoną linię polityczną, która ma swoją tożsamość, której będziemy bronili. Cieszymy się, że rządzi ten prezydent, że są ci wiceprezydenci, ale my mamy swoje cele jako Lewica i zawsze będziemy chcieli je realizować. To jest normalna sprawa. Żeby nie było problemów dalej, trzeba sobie powiedzieć, że nie ma problemów. Mamy jasne cele i są one realizowane także w tym mieście. Jeśli nie mielibyśmy możliwości realizowania swojego programu, to na pewno nie bylibyśmy w koalicji. Małe prezenty budują wielkie przyjaźnie – zakończył Włodzimierz Czarzasty.