Wkrótce remont wiaduktu na Wojska Polskiego. Będą zmiany w ruchu

Dodano: 14.07.2021 | 10:31

Na zdjęciu: Wkrótce rozpocznie się przebudowa północnego wiaduktu na al. Wojska Polskiego.

Fot. mat. ZDMiKP

Już niedługo rozpocznie się przebudowa wiaduktu północnego w ciągu al. Wojska Polskiego. Dla kierowców oznacza to utrudnienia w ruchu.

Wiadukty drogowe i ulokowany między nimi wiadukt tramwajowy w ciągu ul. Wojska Polskiego wybudowano w 1978 roku. Każdy z nich ma 112 metrów długości. Już na początku lat 90. oba wiadukty drogowe poddano kapitalnemu remontowi, a część tramwajową zmodernizowano pod koniec pierwszej dekady XXI wieku. W latach 2016-2017 rozebrano wiadukt południowy (w stronę Kapuścisk) i zastąpiono go nową konstrukcją. Wówczas w ramach prac wymienione zostały filary, przęsła, wybudowano prawoskręt w kierunku alei Jana Pawła II i nowy chodnik z drogą rowerową, który zastąpił prowizoryczną drogę wygrodzoną od jezdni betonowymi barierkami.

Opisane roboty zakończyły się w maju 2017 roku. Już wtedy było wiadomo, że podobne prace zostaną wykonane na wiadukcie północnym (w stronę Szwederowa). Przystąpiono więc do prac na dokumentacją dla przebudowy, ale z rozpoczęciem robót czekano do zakończenia prac na ul. Kujawskiej, aby nie zwiększać i tak już dużych utrudnień w ruchu. W zamian w 2019 roku wprowadzono na wiadukcie ograniczenie ruchu samochodów ciężarowych oraz zmniejszenie dopuszczanej prędkości do 30 kilometrów na godzinę. W ubiegłym roku konstrukcja została podparta do czasu prac rozbiórkowych.

Umowę na realizację prac na wiadukcie północnym podpisano w kwietniu 2021 roku. Wykona je – za 22 mln zł – Mostostal Kielce. Pod koniec lipca zorganizowane zostanie zaplecze budowy. Ruch pojazdów zostanie przełożony na wiadukt południowy (w stronę Kapuścisk), co wymusi przejazd przez istniejące torowisko. Dlatego wykonawca inwestycji będzie musiał przygotować przejazd przez pas zieleni na ul. Wojska Polskiego, a także na ul. Jana Pawła II (pod obiektem). Tramwaje będą jeździć bez zmian.

Właściwe prace rozpoczną się na przełomie lipca i sierpnia i potrwają do połowy przyszłego roku. Jeśli jednak wszystko pójdzie zgodnie z planem, nowy wiadukt będzie przejezdny już zimą.