Wraca sprawa pobicia braci z Fordonu. Jest akt oskarżenia przeciwko lekarzowi
Dodano: 06.04.2018 | 13:35Akt oskarżenia skierowała nakielska prokuratura rejonowa.
Na zdjęciu: Na ławie oskarżonych bydgoskiego sądu zasiądzie lekarz ze szpitala MSWiA.
Fot. Szymon Fiałkowski
Śledczy z prokuratury w Nakle skierowali do bydgoskiego sądu rejonowego akt oskarżenia przeciwko Markowi Ł. – lekarzowi z bydgoskiego szpitala MSWiA.
Lekarz miał poświadczyć nieprawdę w dokumentacji medycznej dwójki braci z Fordonu. Jak się dowiedzieliśmy, chodzi o wystawienie zaświadczenia, że nie ma przeciwwskazań do tego, by zostali oni umieszczeni w policyjnej izbie zatrzymań.
– Mężczyzna działał z góry powziętym zamiarem. Poświadczył nieprawdę, wpisując w dokumentach medycznych przeprowadzenie badania z oboma braćmi, a w rzeczywistości przeprowadził wywiad z jednym z nich – Jeremim P., zaś Grzegorza P. w ogóle nie widział na oczy – mówi Piotr Glanc z nakielskiej prokuratury, która prowadzi śledztwo w sprawie feralnej interwencji policji, wskutek której dwaj bracia z Fordonu zostali dotkliwie pobici.
Jak tłumaczy prokurator Glanc, zebrane w toku czynności materiały okazały się wystarczające do skompletowania aktu oskarżenia, który do bydgoskiego sądu wysłano jeszcze przed świętami. Próbowaliśmy dowiedzieć się, czy mężczyzna w toku prowadzonego postępowania przyznał się do winy. – Mogę jedynie powiedzieć, że ustosunkował się do czynu – przekazał prok. Glanc. Markowi Ł. grozi od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności.