Wyjątkowa druga połowa. Noteć i Chemik Moderator dokończą jesienny mecz
Dodano: 24.02.2023 | 11:45Na zdjęciu: Kamil Goździkowski jest w tym sezonie podstawowym piłkarzem Chemika.
Fot. Szymon Fiałkowski
Już w najbliższą sobotę piłkarze Chemika Bydgoszcz i Noteci Łabiszyn rozegrają pierwszy mecz w tym roku. Będzie to jednak spotkanie rundy jesiennej. I tak naprawdę nie całe, a tylko druga połowa. Mimo to emocji nie powinno zabraknąć. Początek meczu o godz. 12:00.
Sobotni mecz rozpoczął się… 19 listopada w Łabiszynie. W pierwszej połowie chemicy przeważali i do przerwy prowadzili 1:0 po golu Patryka Perlińskiego. Jednocześnie jednak nasilały się opady śniegu. Po przerwie na boisku było już tak biało, że sędzia zdecydował o przerwaniu spotkania. Druga połowa miała zostać dograna 3 grudnia, ale wówczas ponownie na przeszkodzie stanął śnieg – mecz został odwołany zanim nawet bydgoszcanie zdążyli wyjechać do Łabiszyna.
Wszystko wskazuje na to, że w sobotę mecz uda się dokończyć. Doszło jednak do zmiany miejsca rozgrywania spotkania. Z uwagi na bardzo wczesny termin i troskę o stan boiska naturalnego w Łabiszynie, spotkanie zostanie dokończone na sztucznej murawie przy ul. Glinki w Bydgoszczy.
Jak informuje Kujawsko-Pomorski Związek Piłki Nożnej, od rundy wiosennej obowiązywać będzie zmiana regulaminowa, zgodnie z którą na ławkach rezerwowych będzie mogło przebywać 9, a nie jak dotychczas 7 zawodników. W przypadku meczu Chemika z Notecią – formalnie spotkania rundy jesiennej – obowiązywać będą jednak stare przepisy.
Po rundzie jesiennej Chemik Moderator plasuje się na 3. miejscu w tabeli, ale jeśli utrzyma prowadzenie z Notecią do końca, to przesunie się na lokatę wicelidera. Traciłby wówczas tylko dwa punkty do liderującej Włocłavii.
Po wtorkowym wycofaniu Sportisu Łochowo poprawiła się sytuacja Noteci Łabiszyn, która po rundzie jesiennej zajmowała spadkowe, 16. miejsce. Po rezygnacji Sportisu ta lokata nie jest już zagrożona spadkiem.
Na tę chwilę z 4 ligą żegnają się tylko dwa najgorsze zespoły oraz wspomniany Sportis. Co więcej, po tym jak w środę Unia Janikowo wycofała się z 3 ligi, spadły szanse na relegację większej liczby drużyn z 4 ligi. Wszystko zależy teraz od Unii Solec Kujawski i tego, czy utrzyma się ona w gronie 3-ligowców.