Wykonawca promu Solec – Czarnowo o awarii: Wynikła z błędu ludzkiego
Dodano: 18.05.2023 | 12:55Na zdjęciu: Wykonawca i operator promu Flisak - spółka Techno Marine - wydała oświadczenie w sprawie sobotniej awarii jednostki.
Fot. Urząd Marszałkowski
W ubiegłą sobotę doszło do awarii wiślanego promu Flisak, kursującego między Czarnowem a Solcem Kujawskim. Statek utknął na mieliźnie, przez co konieczna była ewakuacja pasażerów. Prom wrócił już do eksploatacji, a jego wykonawca – firma Techno Marine – wydała oświadczenie w sprawie awarii.
Przypomnijmy: W sobotę, 13 maja po południu, podczas rejsu Flisaka między Solcem Kujawskim a Czarnowem doszło do awarii. Wypełniony pasażerami oraz pojazdami statek utknął na wiślanej mieliźnie. Do akcji musieli wkroczyć strażacy, którzy ewakuowali pasażerów. Dopiero pod wieczór udało się uruchomić prom i dobić nim do brzegu, by mogły z niego zjechać auta.
Jak podkreśla ZDW, Flisak wrócił już na swoją trasę. Dlaczego jednak doszło do awarii? Głos w sprawie zabrała firma Techno Marine – wykonawca promu oraz jego operator w czteromiesięcznym okresie próbnym. W wydanym w czwartek, 18 maja oświadczeniu prokurent spółki Monika Majewska wyjaśnia, że jednostka została dopiero wprowadzona do eksploatacji i przechodzi wspominany okres rozruchu.
– Jest to standardowa procedura dla tego rodzaju jednostek. Wprowadzenie jej zawsze jest pewnym procesem, w istotę którego wpisane są potencjalne trudności, których stwierdzenie byłoby niemożliwe bez okresu wcześniejszego rozruchu eksploatacyjnego – twierdzi przedstawicielka Techno Marine. Jak przekazuje, czteromiesięczny czas próby pozwala na zapoznanie się załogi z jednostką.
Flisak jest zasilany silnikiem spalinowym. Na wypadek jego awarii jest on jednak wyposażony w zasilacz awaryjny, który pozwala na doprowadzenie promu do brzegu. Podczas sobotniego incydentu załoga nie zdecydowała się jednak na jego uruchomienie. – Z dotychczasowych ustaleń wiemy, że zdarzenie wyniknęło z błędu ludzkiego – podkreśla Majewska. I uzupełnia, że w wypadku wyłączenia silnika spalinowego, załoga powinna włączyć zasilać awaryjny. Tak się jednak nie stało – i to pomimo wcześniejszego przeszkolenia załogi.
– Pragniemy przeprosić za ten incydent. Celem przeciwdziałania im w przyszłości, spółka podjęła decyzję o natychmiastowym dodatkowym przeszkoleniu załogi z obsługi wszelkich urządzeń na jednostce – kończy Majewska.
Prom Flisak ma nowy rozkład rejsów
Eksploatacja promu Flisak rozpoczęła się 29 kwietnia. To jednostka boczno-kołową z dwoma silnikami napędzającymi koła łopatkowe. Na głównym pokładzie znajduje się miejsce dla 15 samochodów osobowych lub jednego autobusu, dwóch busów i sześciu samochodów osobowych. Na lewej burcie znalazły się miejsca siedzące dla 42 pasażerów, a na prawej dla 16 osób.
Od środy, 17 maja prom z Solca do Czarnowa ma nowe godziny kursowania. Jak podkreśla Zarząd Dróg Wojewódzkich, zmiany są efektem analizy wykorzystania promu po pierwszych dwóch tygodniach pływania. Nowy rozkład rejsów znajdziecie TUTAJ.