Wykryto nieprawidłowości podczas policyjnego zatrzymania w Fordonie. Są pierwsze konsekwencje!
Dodano: 10.11.2017 | 12:23Na zdjęciu: Z pracy wydalony został m.in. zastępca komendanta komendy na Fordonie
Fot. Archiwum
Są pierwsze konsekwencje zatrzymania dwóch braci w bydgoskim Fordonie. Stanowisko stracił zastępca komendanta komisariatu w Fordonie.
Konsekwencje zostały wyciągnięte wskutek postępowania dyscyplinarnego prowadzonego w sprawie zatrzymania dwóch braci w bydgoskim Fordonie. Wobec policjantów, którzy dokonali zatrzymania, zostało wszczęte postępowanie dyscyplinarne. Jak komenda wojewódzka przekazała w komunikacie, funkcjonariusze niewłaściwie realizowali czynności, które skutkowały samookaleczeniem jednego z braci. Za niewłaściwy obieg informacji postępowanie dyscyplinarne dotyczyć będzie także dyżurnego.
Z pracą pożegnał się zastępca komendanta fordońskiej policji, który miał w weekend dyżur. Zarzucono mu niewłaściwy nadzór i 8 listopada został decyzją komendanta miejskiego odwołany ze stanowiska.
Równolegle w sprawie śledztwo prowadzi także bydgoska prokuratura. Przypomnijmy, że w nocy, 5 listopada policjanci z komisariatu Bydgoszcz-Fordon podjęli interwencję wobec dwóch mężczyzn, którzy spożywali alkohol. Zdaniem funkcjonariuszy, na widok mundurowych zaczęli uciekać. Zatrzymani bracia zgłosili później do prokuratury, że wizyta na komisariacie skończyła się dla jednego z nich ciężkim pobiciem. Czytaj więcej o sprawie zatrzymanie na fordońskim komisariacie.