Wypadek na DK 5: Wyciekła niebezpieczna substancja chemiczna. Powołano sztab kryzysowy [ZDJĘCIA]

Dodano: 26.04.2019 | 10:10

Droga od kilkunastu godzin jest zablokowana. A utrudnienia mogą potrwać nawet kilkanaście kolejnych.

Na zdjęciu: Nocny wypadek na DK 5 sparaliżował ruch na drodze na wiele godzin.

Fot. Maciej Rejment

Kilkanaście tysięcy litrów diizocyjanianu toluenu, czyli TDI wyciekło w wyniku wypadku, do którego doszło w czwartek późnym wieczorem na obwodnicy Szubina. Kierowcy uczestniczących w nim dwóch ciężarówek, w tym cysterny, trafili do szpitala. Utrudnienia na drodze krajowej nr 5 mogą potrwać – jak mówią policjanci – od kilku do nawet kilkunastu godzin.

Wypadek na drodze krajowej nr 5 na wysokości Szubina miał miejsce kilka minut po 23:00. Do zderzenia doszło na łuku drogi. – Okoliczności tego wypadku nadal są wyjaśniane i na chwilę obecną nie wiemy, dlaczego doszło do zderzenia – mówi w rozmowie z nami asp. szt. Damian Moczadło z Komendy Powiatowej Policji w Nakle. Kierowcy obu tirów z obrażeniami zostali przewiezieni do szpitala w Bydgoszczy – stan jednego z nich, jak udało nam się ustalić, jest poważny (z naszych informacji wynika, że uległ poparzeniom, może mieć również uszkodzony wzrok).

Poważne są również inne następstwa nocnego wypadku. Z rozszczelnionej cysterny wydobyło się kilkanaście tysięcy litrów TDI, substancji chemicznej służącej między innymi do produkcji pianek. Część substancji została już przepompowana do innego pojazdu, ale nadal trwa neutralizacja jej części, która wylała na jezdnię oraz na przyległy teren. Od ponad dziesięciu godzin ze skażeniem walczy kilkanaście zastępów strażaków, w tym specjalna grupa chemiczna z Bydgoszczy. – Właśnie powołany został sztab kryzysowy. Trwają rozmowy na temat dalszych działań – poinformował nas przed godziną 10:00 kpt. Bartosz Walkowiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej PSP w Nakle. Sprawą zajmuje się już także komenda wojewódzka PSP.

Droga krajowa nr 5 w dalszym ciągu jest zablokowana. Pierwsze informacje bezpośrednio po wypadku mówiły o kilkugodzinnych utrudnieniach. Z kolei nad ranem Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego poinformowało, że utrudnienia mogą potrwać nawet do godziny osiemnastej. Ale to nie koniec – z rozmów ze strażakami wynikało, że usuwanie skutków wypadku może potrwać jeszcze dłużej, bo aż do sobotniego poranka. – Dopóki cała substancja nie zostanie usunięta, na pewno ruch nie zostanie wznowiony – zaznacza kpt. Walkowiak. Z kolei asp. szt. Moczadło informuje, że droga będzie nieprzejezdna od kilku do nawet kilkunastu godzin. – Z uwagi na skomplikowaną sytuację trudno w tym momencie dokładnie to ocenić – podkreśla.

Na czas utrudnień cały ruch z DK 5 został przeniesiony objazdami przez Szubin. Mieszkańcy już komentują, że duża liczba samochodów od kilku godzin daje im się we znaki.