Kolejna tragedia na torach. Pod kołami pociągu zginął mężczyzna

Dodano: 23.08.2022 | 13:06

Na zdjęciu: Do tragedii doszło w niedzielę wieczorem w pobliżu przejazdu na włocławskim Zazamczu.

Fot. Archiwum

Śledczy ustalili już tożsamość ofiary piątkowego (19 sierpnia) wypadku na przejeździe kolejowym na Zazamczu we Włocławku. Niespełna dwie doby później w tym samym miejscu doszło do kolejnej tragedii, a pod kołami pociągu zginął mężczyzna.

Niedzielna (21 sierpnia) tragedia miała miejsce – jak informuje serwis Włocławek NaszeMiasto.PL – na końcu dworca Zazamcze we Włocławku, a zgłoszenie do służby wpłynęło około godziny 20:00. Pod kołami pociągu relacji Warszawa – Gdańsk zginął mężczyzna. – Trwa ustalanie jego tożsamości, na miejscu pracował prokurator, który podjął decyzję o zabezpieczeniu zwłok do dalszych badań – mówi nam nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji we Włocławku.

Z informacji, jakie przekazuje Włocławek NaszeMiasto.PL wynika, że przez kilka godzin ruch pociągów w rejonie wypadku odbywał się ze sporymi utrudnieniami. Najpierw był on całkowicie zablokowany, później składy zostały puszczone po drugim torze.

Tymczasem włocławscy policjanci poinformowali, że ustalono już tożsamość ofiary piątkowego wypadku, do którego doszło na odcinku między dworcami Włocławek Główny i Włocławek Zazamcze. Jak już informowaliśmy, pociąg relacji Kutno – Toruń Główny potrącił młodą kobietę, którą następnie wyciągnięto spod pociągu. Niestety, zmarła ona w wyniku doznanych obrażeń. Jak się dowiadujemy, ofiarą tego wypadku była 14-latka.

Okoliczności obu tragedii są ustalane w śledztwach, które prowadzone są pod nadzorem włocławskiej prokuratury.