Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Pijany motocyklista doprowadził do zderzenia w parku przemysłowym. Tragedia była o krok

Dodano: 28.04.2022 | 14:07

Na zdjęciu: Do groźnego zdarzenia doszło we wtorek przed godziną 19:00 na wjeździe do parku przemysłowego od strony drogi krajowej nr 10.

Fot. Szymon Fiałkowski

Ponad półtora promila alkoholu w organizmie miał motocyklista, który doprowadził we wtorek wieczorem do zderzenia z samochodem osobowym na terenie Bydgoskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego. O tym, że nikt w zdarzeniu nie ucierpiał, zadecydował refleks kierowcy tira, który jechał za jego uczestnikami.

Do groźnie wyglądającego zderzenia doszło tuż przed godziną dziewiętnastą na ulicy Ernsta Petersona, kilkaset metrów od wjazdu do parku przemysłowego od strony drogi krajowej nr 10. To właśnie tam kierujący motocyklem marki Honda uderzył w mitsubishi. Kierowany przez mężczyznę jednoślad wypadł z jezdni, ale sam motocyklista upadł na pas ruchu.

I to wtedy mogło dojść do tragedii. Udało się jej uniknąć dzięki manewrowi, który wykonał kierujący samochodem ciężarowym. Jadący za uczestnikami zderzenia mężczyzna zdołał najpierw odpowiednio zwolnić, a następnie ominąć leżącego na drodze motocyklistę.

Jako pierwsi na miejscu zdarzenia pojawili się strażacy. To oni zabezpieczyli jego miejsce i zajęli się poszkodowanym mężczyzną. Jego obrażenia nie okazały się groźne. Mimo to został przetransportowany na badania do szpitala.

Tyle że już wówczas obowiązywała wersja, że to właśnie kierujący motocyklem przyczynił się do zdarzenia. I to nie tylko stylem jazdy, ale także tym, że znajdował się pod wpływem alkoholu. Informację tę potwierdzają w rozmowie z nami policjanci. – Badanie wykazało, że w momencie kolizji miał w organizmie ponad półtora promila alkoholu w organizmie – mówi kom. Lidia Kowalska z biura prasowego kujawsko-pomorskiej policji.

Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy. Policjanci sporządzili również wniosek o ukaranie do bydgoskiego sądu.