Zajęcia na uczelniach zawieszone. Ale legitymacje nie stracą ważności

Dodano: 11.03.2020 | 17:23

Uniwersytet Kazimierza Wielkiego Bydgoszcz

Na zdjęciu: Władze UKW zawiesiły zajęcia na uczelni do 27 marca.

Fot. Stanisław Gazda

Uczelnie w całym kraju zawieszają zajęcia dydaktyczne. Studenci nie muszą się jednak martwić o przedłużenie tracących ważność z końcem marca legitymacji.

Od czwartku, 12 marca aż do środy, 25 marca zamknięte będą wszystkie szkoły, przedszkola, żłobki, kluby malucha, uczelnie wyższe, a także – i to do odwołania – placówki kulturalne: opery, filharmonie, teatry, muzea, a nawet sieci kinowe. Wszystko z uwagi na zagrożenie epidemią koronawirusa.

Jeszcze przed ogłoszeniem przez premiera Morawieckiego zawieszenia zajęć, rektor Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego w Bydgoszczy podpisał zarządzenie w myśl którego od środy, 11 marca – aż do odwołania – zawieszone są wszystkie zajęcia dydaktycznych dla studentów krajowych i zagranicznych. Wstrzymane są także wyjazdy pracowników i studentów zagranicę, przyjazdy gości zagranicznych oraz wszelkie inne przedsięwzięcia. Natomiast rektor Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego zawiesił zajęcia do piątku, 27 marca, zaznaczając jednak, że termin ten może ulec przedłużeniu.

[Czytaj więcej informacji w serwisie specjalnym na temat koronawirusa dla bydgoszczan]

Decyzja o zawieszeniu zajęć postawiła jednak pod znakiem zapytania fakt dokonania przez studentów przedłużenia legitymacji studenckich, których ważność wygasa 31 marca. Już wczoraj Parlament Studentów RP zwrócił się do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego z prośbą o przedłużenie ważności legitymacji. Jak informuje Parlament, resort potwierdził, że w ciągu kilku dni zostanie wydane rozporządzenie, na mocy którego będą one ważne do 31 maja 2020 roku. Oznacza to, że nie trzeba będzie przedłużać ich indywidualnie w dziekanacie.