Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Zarząd MZK podał się do dymisji. Związkowcy wznawiają spór zbiorowy

Dodano: 20.12.2022 | 10:18

Na zdjęciu: Sytuacja w MZK - tak jak podczas letniego strajku - znów jest gorąca.

Fot. Szymon Fiałkowski/archiwum

W MZK znów wrze. Zarząd spółki – prezes Piotr Szałkowski i wiceprezes Paweł Czyrny podali się do dymisji w związku z brakiem porozumienia z prezydentem Rafałem Bruskim i ZDMiKP w sprawie finansowania spółki w 2023 roku. Związkowcy odwieszają zatem spór zbiorowy.

Po letnim strajku w Miejskich Zakładach Komunikacyjnych w spółce powołano nowy zarząd. Andrzeja Wadyńskiego zastąpił Piotr Szałkowski, którego głównym zadaniem było poszukiwanie oszczędności w funkcjonowaniu przedsiębiorstwa. Nowy prezes wprowadzał zmiany, lecz pojawiło się przed nim kolejne wyzwanie – negocjacje z ZDMiKP dotyczącego stawki za przewozy w 2023 roku.

Drogowcy, za przyzwoleniem prezydenta Rafała Bruskiego przedstawili MZK propozycję stawki większej o 10 procent niż otrzymał Mobilis (ten operator od 1 stycznia rozpocznie obsługę 11 linii, obsługiwanych do tej pory przez Irex). Miejska spółka chciała, by stawka była większa o 21%. Nowa umowa miała obowiązywać do 2031 roku. Na ostatniej sesji rady miasta prezydent przyznał, że nie zaakceptował tej propozycji – według jego pomysłu miasto miało podpisać półroczną umowę z MZK, a sprawa trafiłaby pod sąd arbitrażowy przy Krajowej Izbie Gospodarczej albo Konfederacji Pracodawców ,,Lewiatan”.

Dalsze rozmowy zarządu MZK z prezydentem nie przyniosły jednak spodziewanego efektu. Jak dowiedziała się MetropoliaBydgoska.PL, prezes spółki Szałkowski i wiceprezes Paweł Czyrny złożyli dymisję – co istotne, zapowiadali to już kilka dni temu. Jak podkreśla w rozmowie z nami szef związkowców w MZK Andrzej Arndt, proponowana przez miasto kwota nie starczy na bieżące funkcjonowanie przewoźnika, a tym bardziej nie ma mowy o żadnych podwyżkach pensji dla pracowników.

W związku z tą decyzją, odwieszamy zawieszony ostatnio spór zbiorowy i domagamy się mediatora, ale z ministerstwa – mówi nam Arndt. Więcej informacji na temat sytuacji w MZK mamy poznać w czwartek.