Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Z nieba do piekła. Zawisza Bydgoszcz przegrał z Unią Janikowo

Dodano: 13.11.2021 | 17:59

Na zdjęciu: W sobotnim meczu III ligi piłkarze Zawiszy zagrali z Unią Janikowo.

Fot. Szymon Fiałkowski

W sobotnim meczu III ligi Zawisza Bydgoszcz przegrał z Unią Janikowo 1:2. Do przerwy to niebiesko-czarni prowadzili i byli lepsi, ale po zmianie stron do głosu doszli przyjezdni.

Ozdobą pierwszej części meczu był strzał Korneliusza Sochania. W 32. minucie pomocnik huknął z dystansu i choć piłka leciała w okolice środka bramki, to uderzenie było na tyle mocne, że Gracjan Fabiszewski nie zdołał skutecznie zainterweniować. Futbolówka odbiła się jeszcze od poprzeczki i wpadła do siatki.

Zawisza miał przed przerwą jeszcze dwie dobre okazje do zdobycia bramki. Dwukrotnie w pole karne wbiegał Kamil Żylski, ale w obu przypadkach Fabiszewski okazywał się górą. A Unia? W pierwszych minutach spotkania była dość aktywna, ale później rzadko podchodziła pod bramkę Dumieńskiego. Jeśli na połowie Zawiszy działo się coś ciekawego, to najczęściej miał w tym udział Gracjan Goździk. W 29. minucie Dumieński obronił jego strzał, a dobitka Przemysława Kędziory została zablokowana. 25-latek próbował też z dystansu, ale źle przymierzył. Najbliżej wyrównania był jednak Jakub Losik. Obrońca doszedł w 43. minucie do piłki dogranej z rzutu wolnego. Uderzył z woleja z odległości około ośmiu merów od bramki, ale Dumieński popisał się dobrym refleksem i odbił piłkę.

ZOBACZ TAKŻE: ZAPIS RELACJI LIVE Z MECZU ZAWISZA BYDGOSZCZ – UNIA JANIKOWO

Po zmianie stron Unia była zdecydowanie lepiej dysponowana niż przed przerwą. Szybko dało to efekt, bo już w 51. minucie wyrównał Przemysław Kędziora. Nadal groźny był też Goździk, który ponownie niebezpiecznie uderzył na bramkę Dumieńskiego, ale bramkarz Zawiszy znowu dobrze interweniował. Zawisza miał duże problemy z prostopadłymi podaniami w wykonaniu unitów. Po jednym z takich dograń Kędziora wyszedł sam na sam z Dumieńskim, minął go i uderzył na pustą bramkę. Obrońcy Zawiszy zdążyli jednak z interwencją i wybili piłkę. Kiedy kilka minut później w podobnej sytuacji to Goździk znalazł się przy piłce, defensywa niebiesko-czarnych nie miała już jednak nic do powiedzenia i było 2:1.

Zawisza mógł odpowiedzieć strzałem głową Wędzelewskiego, ale ten uderzył niecelnie. Trener Piotr Kołc próbował zmienić sytuację boiskową, wprowadzając Cypriana Macejewskiego i Tomasza Żylińskiego. Ten drugi był nawet blisko wyrównania, gdy dopadł do wybitej piłki i uderzył z dystansu. Piłka poszybowała jednak obok bramki. Bydgoszczanie atakowali, ale jedyne co z tego wynikało, to kontry Unii. W doliczonym czasie gry było jeszcze gorąco pod bramką Unii, ale wynik już się nie zmienił i Zawisza Bydgoszcz przegrał 1:2.

Unia ma 29 punktów i zajmuje 6. miejsce w tabeli. Zawisza z 20 oczkami na koncie jest 11., ale ma tylko cztery punkty przewagi nad znajdującym się w strefie spadkowej Jarotą. I to właśnie z nim zagra za tydzień (sobota, 13:30). Tego samego dnia, o godz. 12:00, Unia podejmie Pogoń Nowe Skalmierzyce.

17. kolejka III ligi gr. 2
ZAWISZA BYDGOSZCZ – UNIA JANIKOWO 1:2 (1:0)
bramki: Korneliusz Sochań 32′ – Przemysław Kędziora 51′, Gracjan Goździk 69′

Zawisza Bydgoszcz: Dumieński – Jastrzembski, Paliwoda, Witucki, Wędzelewski, Koziara, Tunkiewicz (76′ Żyliński), Sochań (76′ Maciejewski), Piekuś (43′ Chachuła), Brzeziński (61′ Prejs), Żylski.

Unia Janikowo: Fabiszewski – Beta (90′ Zagdański), Losik, Urbański, Kowalski – Kryszak (79′ Hulisz), Kujawski – Zagórski (57′ Roszak), Goździk, Gomez – Kędziora.

Żółte kartki: Brzeziński – Kujawski, Kryszak, Kowalski, Fabiszewski.
Sędziował: Karol Kobędza (Toruń)

0 0 votes
Article Rating
Sebastian Torzewski
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
kibic z Bydzi
kibic z Bydzi
2 lat temu

Wstyd i hańba! Ta drużynka jest żałosną zbieraniną zupełnie z sobą niezgranych kopaczy. Każdy biega po swojemu.
Najlepszy klub piłkarski z tak dużego miasta powinien być co najmniej w 1 lidze! Macie niezłych sponsorów, grosza nie brakuje jak na czwartą klasę rozgrywkową, a odstawiacie sobie jaja! A co będzie gdy sponsorów w końcu szlag trafi? Ile można na to patrzeć?
Kiedy wreszcie władze klubu się obudzą? Dlaczego nam, kibicom, to robicie?!

Lech
Lech
2 lat temu

Jak średniowieczna wędrowna trupa komediantów. Patos, improwizacja, amatorszczyzna i figle. To była gra??? Trefnisie.