Zawisza przegrał ze Świtem. Jedną z bramek strzelił były gracz „niebiesko-czarnych”
Dodano: 26.05.2024 | 18:47
Na zdjęciu: Piłkarze bydgoskiego Zawiszy przegrali wyjazdowe starcie ze Świtem Skolwin/Szczecin.
Fot. Archiwum
Dziesiątej porażki w tym sezonie III ligi doznali piłkarze bydgoskiego Zawiszy. W meczu 32 kolejki, „niebiesko-czarni” przegrali dzisiaj (26 maja) w Szczecinie ze Świtem Skolwin 1:2 (0:0).
Gospodarze już wcześniej byli pewni awansu do II ligi, na dwie kolejki przed końcem sezonu mają bowiem czternaście punktów przewagi nad drugą Elaną Toruń. Mimo to, zespół Piotra Klepczarka na własnym stadionie nadal jest niepokonany.
Gole padły w drugiej części spotkania. Świt objął prowadzenie w 56′ minucie, gdy rzut karny wykorzystał Maciej Koziara. W końcówce, kontrę miejscowych na gola zamienił Adam Ładziak, a bydgoszczanie odpowiedzieli golem Patryka Urbańskiego w doliczonym czasie gry bezpośrednio z rzutu wolnego. Dla Zawiszy to dziesiąta w tym sezonie i szósta w wyjazdowych meczach porażka.
Już w sobotę, 1 czerwca ostatni w tym sezonie domowy mecz piłkarzy Zawiszy w tym sezonie. „Niebiesko-czarni” podejmą na własnym obiekcie Gedanię Gdańsk, a początek spotkania przy Gdańskiej 163 o 17:00.
PIŁKA NOŻNA – III LIGA, GRUPA II – RUNDA WIOSENNA – SEZON 2023/2024 – 32 KOLEJKA – 26.05.2024 R.
ŚWIT SKOLWIN/SZCZECIN – ZAWISZA BYDGOSZCZ 2:1 (0:0)
Bramki: Maciej Koziara 56′ karny, Adam Ładziak 89′ – Patryk Urbański 90+1′ wolny
Wyjściowe składy
ŚWIT (trener Piotr Klepczarek): Matłoka – Remisz, Koziara, Goździk, Wojdak, Ropski, Ciechanowski, Kasprzak, Hulisz, Paczuk, Obst.
ZAWISZA (trener Piotr Kołc): Mich. Oczkowski – Sobieralski, Urbański, Paliwoda, Sławek – Graczyk, Młynarczyk – Rugowski, Włodyka, Horvat – Leonowicz.
Sędziował: Łukasz Dobrzyński (Warmińsko-Mazurski ZPN).
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
- Pałac Bydgoszcz buduje skład na nadchodzący sezon. Jest kolejny transfer - 3 lipca 2024
- Następny kontrakt w Zawiszy. Podstawowy zawodnik przedłużył umowę - 3 lipca 2024
- Tragiczny wypadek na S5. Znamy ruch prokuratury - 2 lipca 2024
Ciekawe czy kogoś to jeszcze obchodzi. Ten sezon stracony. Kolejny.
Dramat, serce normalnie boli. Obawiam się że długo nic się nie zmieni.
Musieliby teraz wymienić całą drużynę, nie tylko samego trenera. Kołc zmarnował kupę czasu. A takie optymistyczne były początki…
A kiedy zaczęło się psuć nikt w porę nie reagował.
Nie ma pieniędzy, nie ma sponsorów, nie ma właściciela z pieniędzmi, klub nie ma wartości marketingowej. Nic z tego nie będzie za rok, dwa , czy 5
Osuch przeszkadzał no trudno, jeszcze lata nie będzie w Bydgoszczy piłki na wysokim szczeblu
Jaki z Osucha był krętacz to posłuchajcie sobie Pana Leśnodorskiego. Kiedy do niektórych dotrze, że Osuch przyszedł tu wydoić kasę a nie budować klub.