Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Zawodnik Abramczyk Polonii pojedzie w Grand Prix 2024. Otrzymał dziką kartę

Dodano: 03.10.2023 | 15:19

Na zdjęciu: Podczas ostatniego turnieju Grand Prix 2023 na toruńskiej MotoArenie, Kai Huckenbeck wygrał dwa wyścigi.

Fot. Archiwum

Znamy już pełną obsadę przyszłorocznego cyklu Grand Prix. Organizator podał nazwiska zawodników ze stałymi dzikimi kartami, jedną z nich otrzymał zawodnik Abramczyk Polonii Bydgoszcz Kai Huckenbeck.

Promotor cyklu – Warner Bros. Discovery podał we wtorkowym (3 października) komunikacie pełną obsadę przyszłorocznego cyklu indywidualnych mistrzostw świata.

Miejsce w SGP 2024 zachowała najlepsza szóstka tegorocznej klasyfikacji – mistrz świata Bartosz Zmarzlik, wicemistrz Fredrik Lindgren (Szwecja), brązowy medalista Martin Vaculik (Słowacja), a także Australijczyk Jack Holder, Duńczyk Leon Madsen i Brytyjczyk Robert Lambert. Wywalczając tytuł mistrza Europy, w cyklu pozostaje kolejny duński zawodnik, Mikkel Michelsen, z kolei poprzez Grand Prix Challenge, awans zapewnili sobie Szymon Woźniak i Czech Jan Kvech, który wykorzystał fakt, iż drugie miejsce zajął w nim Vaculik. W cyklu nadal będziemy oglądali także Australijczyka Jasona Doyle’a.

Stałe dzikie karty (tych przyznano w sumie pięć) otrzymali dzisiaj dwaj Brytyjczycy: Daniel Bewley i Tai Woffinden, a także Łotysz Andrzej Lebiediew, Niemiec Kai Huckenbeck i Polak Dominik Kubera. Z cyklem – przynajmniej na rok – jako jego pełnoprawni uczestnicy żegnają się Duńczyk Anders Thomsen, Australijczyk Max Fricke, Szwed Kim Nilsson i dwóch Polaków: Patryk Dudek i Maciej Janowski. Warto przy tym jednak wspomnieć, że Janowski, Nilsson i Fricke będą w SGP 2024 zawodnikami rezerwowymi, a obok nich tę rolę będą także pełnić Duńczyk Rasmus Jensen, Amerykanin Luke Becker, Francuz Dimitri Berge oraz Mateusz Cierniak.

Wkrótce organizatorzy mają podać pełny terminarz. Na ten moment wiadomo, że 11 maja 2024 r. odbędzie się runda na PGE Narodowym w Warszawie, na który rusza sprzedaż biletów. W Polsce rundy mają się jeszcze odbyć we Wrocławiu i Gorzowie Wielkopolskim, a pod znakiem zapytania wciąż stoi turniej w Toruniu. Poza tym, cykl ma zawitać m.in. do niemieckiego Teterowa, walijskiego Cardiff czy Pragi. W kuluarach także mówi się o powrocie światowego speedway’a do Australii.

ŻUŻEL – FIM SPEEDWAY GRAND PRIX 2024 – LISTA STARTOWA

(w nawiasie najpierw podany numer stały zawodnika na kevlarze)
(95) Bartosz Zmarzlik – Polska
(66) Fredrik Lindgren – Szwecja
(54) Martin Vaculik – Słowacja
(25) Jack Holder – Australia
(30) Leon Madsen – Dania
(505) Robert Lambert – Wielka Brytania
(95) Daniel Bewley – Wielka Brytania
(69) Jason Doyle – Australia
(108) Tai Woffinden – Wielka Brytania
(155) Mikkel Michelsen – Dania
(29) Andrejs Lebedevs – Łotwa
(744) Kai Huckenbeck – Niemcy
(415) Dominik Kubera – Polska
(48) Szymon Woźniak – Polska
(201) Jan Kvech – Czechy

Zawodnicy rezerwowi
(46) Max Fricke – Australia
(71) Maciej Janowski – Polska
(233) Kim Nilsson – Szwecja
() Rasmus Jensen – Dania
(22) Luke Becker – USA
() Dimitri Berge – Francja
() Mateusz Cierniak – Polska

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
4 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
kibic
kibic
9 miesięcy temu

Tego jeszcze nie grali. TYLKO JEDEN Szwed w cyklu Grand Prix..?! Ależ ta nacja żużlowo upadła. Poza tym dziwi obecność TYLKO DWÓCH Duńczyków, którzy zawsze byli solą żużla, ale widać, że organizatorom przede wszystkim zależało nie na poziomie rozgrywek, ale na ich internacjonalizmie. Aby tylko „wepchnąć” to tego cyrku jak najwięcej reprezentantów innych państw, stąd dzikie karty dla Niemca i Łotysza – co najmniej 10 Duńczyków można by wymienić, którzy są od nich lepsi. To może od razu powinni dać „dzikusy” Francuzowi Berge, Jankesowi Beckerowi i na przykład jakiemuś Włochowi lub Słoweńcowi. Byłoby jeszcze bardziej kolorowo. Cyrk Grand Prix 2024… Czytaj więcej »

Tez kibic
Tez kibic
9 miesięcy temu

A ja bym zaproponował tak;
1. Zmarzlik (Polska)
2. Lindgren (Szwecja)
3. Vaculik (Słowacja)
4. Kvech (Czechy)
5. Pollestad (Norwegia)
6. Madsen (Dania)
7. Lahti (Finlandia)
8. Huckenbeck (Niemcy)
9. Berge (Francja)
10.Holder (Australia)
11.Bewley (Wlk Brytania)
12.Becker (USA)
13.Zagar (Słowenia)
14.Lebiediew (Lotwa)
15.Covatti (Włochy)
i
16.Celina Liebmann (Niemcy)
stała dzika karta bo kobieta też MUSI być!

I cały świat będzie zadowolony.

kibic
kibic
9 miesięcy temu

To ja bym to przelicytował, aby świat był jeszcze bardziej zadowolony.
Moim zdaniem powinno na stałe jeździć 24 zawodników (już kiedyś tak było), więc tak:

17.Parnicki (Ukraina)
18.Sajfutdinow (Tatarstan)
19.Łaguta (Jakucja)
20.Magosi (Węgry)
21.Pavlic (Chorwacja)
22.Czugunow (Buriacja)
23.Tarasienko (Kazachstan)
i oczywiście jakaś kobieta, koniecznie z Polski! Proponuję bydgoszczankę
24.Weronika Burlaga

I wtedy będą widowiska, że hej!

Tez kibic
Tez kibic
9 miesięcy temu

Eee taaam, nie podoba mi się, za dużo bab.
Stare przysłowie mówi; gdzie baby dwie, tam chłop z głowy włosy rwie. Jedną bym usunął.
Zamiast niej jakiegoś Turka bym dał. Albo kogoś z Wysp Owczych, ten by namieszał. Albo Chinczyk?