Zieloni apelują do wojewody o promocję szczepień przeciwko COVID-19. Przedstawili pakiet antycovidowy dla regionu
Dodano: 22.01.2022 | 21:06Na zdjęciu: Piotr Malich mówił podczas konferencji prasowej o sytuacji związanej ze szczepieniami przeciwko COVID-19.
Fot. Archiwum
Przedstawiciele bydgoskich struktur partii Zieloni mówili podczas sobotniej (22 stycznia) konferencji prasowej o „Zielonym pakiecie antycovidowym”.
W trakcie konferencji, która odbyła się przed Kujawsko-Pomorskim Urzędem Wojewódzkim, współprzewodniczący Ostrej Zieleni i członek zarządu krajowego partii Zieloni Piotr Malich oraz szef bydgoskich struktur formacji Szymon Kajak przedstawili założenia pakietu.
Jednym z głównych tematów była kwestia walki z pandemią koronawirusa. – Rząd miał ponad rok, aby zachęcić obywateli do zaszczepienia się i przekonać nieprzekonanych. Postanowili oddać antyszczepionkowcom pole do tworzenia narracji – mówił Malich.
Dzisiaj Ministerstwo Zdrowia, a w zasadzie Ministerstwo Statystyki i Zgonów podało dane o zakażeniach. Mamy prawie 41 tysięcy zakażeń ostatniej doby. Przypomnę, że już przy 27 tysiącach zakażeń mieliśmy mówić o kwarantannie narodowej, a teraz o jej skracaniu. Jak ma wyglądać walka z pandemią?
– dodawał Malich. W trakcie briefingu, przedstawiciele Zielonych zaproponowali wojewodzie, aby przygotował pakiet działań. Jakie to mają być działania? Jednym z nich – jak argumentował Malich – ma być namawianie do szczepień osób nieprzekonanych, walka z fake newsami oraz zwiększanie dostępności szczepień w najmniejszych miejscowościach. Przypomniał, że już w zeszłym roku Zieloni proponowali, aby szczepienia przeciwko COVID-19 były obowiązkowe. – Teraz nie ma żadnych działań rządu w sprawie kwarantanny. Musimy działać już teraz, aby ustrzec się przed kolejną falą pandemii – podkreślił.
Szymon Kajak mówił z kolei o zielonym programie odbudowy po pandemii. Został on podzielony na trzy filary: społeczny, gospodarczy i środowiskowo-klimatyczny. – W ramach filaru gospodarczego będziemy pracować nad przygotowaniem miernika rozwoju społeczeństwa, który lepiej niż PKB będzie uwzględniał wymiar społeczny, a także ekologiczny. Pozwoli to stawiać trafniejsze diagnozy problemów gospodarczych i skutecznie je rozwiązywać – dodawał Kajak.