PESA wyprodukowała pięćsetny tramwaj. Właśnie wyjechał na bydgoskie tory [WIDEO]
Dodano: 21.09.2017 | 18:49
- Za cztery, pięć lat chcemy wymienić cały tabor tramwajowy - zapowiada prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski.
Na zdjęciu: Pamiątkowe zdjęcie po symbolicznym przecięciu wstęgi i skierowaniu swinga #170 do ruchu.
Fot. Eryk Dominiczak
Pierwszy z 21 swingów zamówionych przez miasto kursuje już po bydgoskich torach. W czwartek odbyła się jego oficjalna prezentacja. – W ciągu czterech, pięciu lat chcemy wymienić cały tabor tramwajowy na nowy – deklaruje prezydent Rafał Bruski.
CZYTAJ TAKŻE: Duży parking ma stanąć przy Grudziądzkiej. Pomogą środki unijne
Najnowsze zamówienie miasta składa się de facto z trzech pakietów – pierwszy zakłada dostawę piętnastu 30-metrowych swingów (osiem zostanie przekazanych do czerwca 2018 roku, kolejnych siedem – do września), drugi – trzech krótkich, 20-metrowych (są już do dyspozycji Miejskich Zakładów Komunikacyjnych na zajezdni przy ulicy Toruńskiej), a trzeci – kolejnych trzech krótkich pojazdów, które stanowią rozszerzenie podpisanej pod koniec marca umowy. I choć zarówno PESA, jak i MZK deklarują, że w sprawie ostatniej części zamówienia trwają jeszcze negocjacje, to zaproszenie „na prezentację pierwszego z 21 swingów” wystosowane przez ratusz jasno wskazuje, że fiaska negocjacji nikt nie przewiduje.
Krótki swing oznaczony numerem 170 po inauguracyjnym przejeździe na trasie z pętli na Wyścigowej na Rycerską rozpoczął regularne kursowanie. W czwartek – na linii nr 8. Ale nie oznacza to, że 20-metrowiec będzie obsługiwał ją stale. – Nowe tramwaje będziemy kierowali tam, gdzie do tej pory ich nie było. Chcemy, aby wszyscy mieszkańcy mogli z nich korzystać – zapowiada prezydent Bruski. A zastępca dyrektora ZDMiKP ds. transportu Rafał Grzegorzewski precyzuje: Nie będziemy kierowali ich do Fordonu, bo tam już niemal co drugi skład jest nowy. Dlatego trafią do obsługi tras między innymi na górnym tarasie czy ulicy Gdańskiej. Krótkie swingi będą pojawiały się przede wszystkim tam, gdzie dzisiaj kursują pojazdy jednowagonowe, na przykład na linii nr 1.
Tramwaj #170 ma, podobnie jak inne swingi, swojego patrona. To Oskar Picht nazywany „ojcem niewidomych”, wynalazca maszyny służącej do pisania alfabetem Braille’a. Przed I wojną światową był on ponadto dyrektorem Prowincjonalnego Zakładu Dla Niewidomych w Bydgoszczy. Dlatego też symboliczną wstęgę przed nowym tramwajem przecięły niewidome i niedowidzące dzieci z bydgoskiego ośrodka im. Braille’a.
Nowy bydgoski swing jest wskazywany jako pojazd nr 500 wyprodukowany przez Pesę. Firmie udało się osiągnąć tę liczbę w ciągu nieco ponad dekady. Pierwsze tramwaje z miasta nad Brdą trafiły do Elbląga w 2006 roku. Po drodze były zamówienia w Szczecinie, Gdańsku, Częstochowie, na Śląsku, a także we Wrocławiu, Krakowie czy Warszawie, gdzie w 2009 roku Pesa podpisała „kontrakt stulecia” na dostawę niemal dwustu pojazdów. Po Bydgoszczy jeździ już dwanaście swingów – zostały przekazane na potrzeby linii tramwajowej do Fordonu na przełomie 2015 i 2016 roku. Prezydent Bruski twierdzi, że na początku przyszłej dekady prawdopodobne jest zakończenie wymiany wszystkich tramwajów na nowe. Stare konstale mają zostać wówczas zezłomowane. – Chętnych na ich zakup raczej nie będzie – kończy prezes MZK Andrzej Wadyński.
- Brawurowa ucieczka ulicami i chodnikami miasta. Sprawca zmyślił historię o kradzieży auta - 28 kwietnia 2022
- Pijany motocyklista doprowadził do zderzenia w parku przemysłowym. Tragedia była o krok - 28 kwietnia 2022
- Zabytkowe kamienice w Bydgoszczy idą do renowacji. W tym roku tylko trzy - 28 kwietnia 2022