Unia Gniewkowo lepsza w blasku jupiterów. Chemik będzie musiał odrobić straty w rewanżu [ZDJĘCIA]
Dodano: 13.06.2019 | 13:18Na zdjęciu: Środowy mecz został rozegrany przy blasku jupiterów.
Fot. mat. prasowe
W środowym meczu finałowym Okręgowego Pucharu Polski piłkarze Chemika Moderatora Bydgoszcz dosyć niespodziewanie przegrali z Unią Gniewkowo 1:2. Aby uczcić jubileusz klubu z Glinek, mecz rozpoczął się o godz. 19:49 i rozgrywany był przy sztucznym oświetleniu.
Podopieczni Piotra Gruszki byli faworytem meczu i rzeczywiście przez większość spotkania przeważali, ale przyjezdnym nie można było odmawiać ambicji. Oni także regularnie podchodzili pod bramkę Szymona Więckowicza. Mieli też trochę szczęścia. W końcówce I połowy bramkarz Chemika interweniował przed polem karnym i głową zagrał piłkę, która trafiła pod nogi Mateusza Nowackiego. Piłkarzowi, który kilka minut wcześniej wszedł za kontuzjowanego Filipa Sąsałę, nie pozostało nic innego jak skierować futbolówkę do pustej bramki.
Krótko po przerwie chemicy wyrównali, gdy Szymon Maziarz skutecznie egzekwował rzut karny. W 62. minucie świetnym strzałem zza pola karnego popisał się jednak Łukasz Cięgotura. Unia prowadziła 2:1 i nie wypuściła już zwycięstwa z rąk.
Rewanż odbędzie się w następną środę w Gniewkowie. Początek o godz. 17:00. Wcześniej, w sobotę, chemicy zakończą rozgrywki ligowe wyjazdowym meczem ze Świtem Skolwin.
- 5 rzeczy, które musisz wiedzieć o GKS Wikielec przed dzisiejszym meczem Zawiszy - 28 października 2025
- Zaduszki Jazzowe już 1 listopada w kinoteatrze Adria - 28 października 2025
- Konkurs na Święto Niepodległości. Wygraj cenne nagrody! - 28 października 2025























