Dorian Szyttenholm: Jest trochę niedosytu
Dodano: 12.11.2015 | 11:20W środę Astoria pokonała SKK Siedlce.
Na zdjęciu: Dorian Szyttenholm przyznaje, że Astoria mogła wygrać wyżej z SKK Siedlce.
Fot. Sebastian Torzewski
W środowym meczu I ligi koszykówki Astoria Bydgoszcz pokonała SKK Siedlce 78:65. Po zakończeniu gry spotkanie ocenili trenerzy obu drużyn, a także Dorian Szyttenholm.
Wiesław Głuszczak (trener SKK Siedlce): Gratuluję zespołowi Astorii. Zagrali dobry mecz, agresywnie, byli skuteczni i wygrali zasłużenie. Żeby nawiązać walkę z tak dysponowanym przeciwnikiem, nie można mieć skuteczności poniżej 50% z rzutów wolnych i 23 strat. Rzuty za trzy punkty pominę milczeniem. Poza tym popełnialiśmy dużo błędów w obronie, dając przeciwnikowi rzucać z dobrych pozycji.
Przemysław Gierszewski (trener Astorii Bydgoszcz): Cieszę się ze zwycięstwa, bo było nam bardzo potrzebne. Zrealizowaliśmy praktycznie wszystkie założenia przedmeczowe, ograniczyliśmy rzuty za trzy punkty drużyny z Siedlec i zanotowaliśmy mniej strat. Zakończyło się trzynastoma punktami przewagi, choć mogło być wyżej, ale staraliśmy się już myśleć o sobocie. W IV kwarcie dałem odpocząć Dorianowi czy Sebastianowi Laydychowi, który był dziś w świetnej dyspozycji. Wszyscy chłopacy czuli, że możemy wygrać wyżej, ale dla nas kolejny mecz też jest bardzo ważny.
Dorian Szyttenholm (zawodnik Astorii Bydgoszcz): Wiadomo, że gramy systemem środa-sobota, więc trzeba rozłożyć siły. Jest trochę niedosytu, bo mecz mógł skończyć się wyższą przewagą, ale zabrakło nam tego ostatecznego ciosu. Najważniejsze są jednak te dwa punkty i jedziemy dalej.