Słupki na Pod Skarpą zniknęły. ZDMiKP je chwalił, ale teraz zamontował progi
Dodano: 17.12.2019 | 10:28Na zdjęciu: Słupki wprowadzające tzw. esowanie jezdni wprowadzono na Pod Skarpą we wrześniu, po remoncie nawierzchni.
Fot. BB
Po remoncie ulicy Pod Skarpą, łączącej Fordon z Osielskiem i Myślęcinkiem, w dwóch miejscach ustawiono zestaw słupków, wprowadzający tzw. esowanie jezdni. Rozwiązanie spotkało się z dużą krytyką, ale ZDMiKP początkowo podkreślał jego zalety. Kilka dni temu słupki jednak zniknęły.
Wymiana nawierzchni na jednej z najpopularniejszych dróg do Fordonu rozpoczęła się 7 sierpnia. Prace, prowadzone przez firmę Kobylarnia, zakończyły się 30 września. Modernizacja Pod Skarpą polegała na wymianie zniszczonej nawierzchni, ustawieniu nowych krawężników, przebudowie przystanków komunikacji miejskiej, budowie nowych, wyspowych progów zwalniających i montażu słupków, spowalniających ruch (tzw. esowanie jezdni).
Zobacz również:
Czy na Osiedlu Eskulapa potrzebne są przejścia dla pieszych?
I to ostatnie rozwiązanie wzbudziło najwięcej kontrowersji – w opinii kierowców droga do Myślęcinka jest zbyt uczęszczana, by wprowadzać tam rozwiązania uspokajające ruch. Po drugie – na słupkach nie umieszczono znaków, przez co kierujący często mieli wątpliwość, kto ma pierwszeństwo. I dodawali, że jezdnia i tak jest wąska i wyposażona w progi zwalniające, przez co i tak nie da się w tym miejscu rozwinąć dużej prędkości. W związku z zastosowaniem esowania obawy mieli też mieszkańcy ulicy Sybiraków, spodziewając się (pomimo zakończenia prac na Pod Skarpą) wciąż sporego ruchu pojazdów – kierowcy mieliby bowiem omijać słupki, korzystając z dłuższej drogi.
Ale jest też druga strona medalu – słupki miały zwiększyć bezpieczeństwo. – Remont ul. Pod Skarpą to na szczęście nie tylko nowa, równa nawierzchnia, która w efekcie często skłania do szybszej jazdy, ale też spowalniacze dla niezdyscyplinowanych – progi zwalniające i esowanie jezdni wysepkami – podkreślało stowarzyszenie Społeczny Rzecznik Pieszych. W podobnym tonie wypowiadali się przedstawiciele ZDMiKP, biorąc facebookowy post rzecznika pieszych za „konsultowanie rozwiązania”.
– Nowością na bydgoskich ulicach jest tak zwane esowanie jezdni z użyciem słupków i wysp wygrodzeniowych. Takie rozwiązanie stosujemy na ulicach, które mają przede wszystkim charakter dróg osiedlowych i nie ma możliwości wyposażenie ich w dodatkowe chodniki. Stąd na wykorzystanie takiej organizacji ruchu zdecydowaliśmy się na ul. Pod Skarpą. Zostało ono pozytywnie zaopiniowane przez policję, a realizacja spotkała się z uznaniem Społecznego Rzecznika Pieszych. Tego typu rozwiązania są bardzo popularne w krajach Europy Zachodniej. Stosuje je coraz więcej polskich miast – czytamy w artykule „Stawiamy na bezpieczeństwo”, opublikowanym na stronie ZDMiKP.
Na początku grudnia Fordon obiegła jednak wieść o demontażu słupków. ZDMiKP „po dodatkowej” analizie zdecydowało się na montaż w tym miejscu również progów zwalniających, wyspowych. Dlaczego? – Kierowcy przejeżdżający przez „esowaną” jezdnię, przy braku innych pojazdów przekraczali znacząco dopuszczalną prędkość. Stąd konieczność wprowadzenia bardziej restrykcyjnej przeszkody w celu zredukowania prędkości pojazdów poruszających się w obrębie tej strefy – podkreśla zarząd dróg. Warto jednak dodać, że po remoncie Pod Skarpą (według rejestru CEPiK) na tej ulicy nie odnotowano żadnego zdarzenia drogowego; pojawiły się też opinie, że esowanie jest o wiele lepszym rozwiązaniem niż progi zwalniające, zwłaszcza dla samochodów z niskim zawieszeniem.
Słupki, za pomocą których stworzono esowanie mają zostaną wykorzystane w innych lokalizacjach, np. jako azyle dla pieszych. Ostatnio taki azyl powstał na Błoniu, na ulicy 16 Pułku Ułanów Wielkopolskich.
- Posłowie Bogucki i Schreiber przekonują: Sytuacja finansowa samorządów nie uległa zmianie - 11 grudnia 2024
- Konfederacja z rózgą dla rządu Tuska. „Tłuste koty PiS-u zostały zamienione na tłuste koty KO i PSL” - 11 grudnia 2024
- Sztuka wychodzi z Politechniki. Uczelnia nawiązała współpracę z III LO - 11 grudnia 2024