Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Koronawirus. Czy BCTW stanie się tymczasowym szpitalem? Prezydent pisze do wojewody [AKTUALIZACJA]

Dodano: 19.10.2020 | 13:00
Bydgoskie Centrum Targowo-Wystawiennicze

Eryk Dominiczak | e.dominiczak@metropoliabydgoska.pl

Na zdjęciu: Prezydent Rafał Bruski zaproponował wojewodzie Mikołajowi Bogdanowiczowi wykorzystanie przestrzeni w BCTW na potrzeby tymczasowego szpitala utworzonego do walki z COVID-19.

Fot. Stanisław Gazda

Minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział utworzenie w miastach wojewódzkich sieci tymczasowych szpitali, które miałyby zająć się leczeniem chorych na COVID-19. Na tę informację zareagował już prezydent Rafał Bruski, który zaproponował wojewodzie Mikołajowi Bogdanowiczowi udostępnienie przestrzeni w Bydgoskim Centrum Targowo-Wystawienniczym.

Zapowiedź Niedzielskiego ma związek z rosnącą liczbą zakażeń koronawirusem w kraju oraz coraz większą liczbą pacjentów wymagających hospitalizacji. Jak wynika z zapowiedzi rządu Prawa i Sprawiedliwości, pierwszy taki tymczasowy szpital ma powstać na Stadionie Narodowym w Warszawie. Znaleźć ma się tam około pięciuset łóżek. W innych miastach wojewódzkich również mają powstać takie placówki. Jak twierdzi Niedzielski, w kilku miastach – poza Warszawą są to: Łódź, Katowice, Kraków, Wrocław, Poznań i Gdańsk – rozpatrywane są już konkretne lokalizacje dla szpitali.

Minister Niedzielski Bydgoszczy w tym gronie nie wymienił, ale – jak poinformował przed południem prezydent Rafał Bruski – miasto jest gotowe udostępnić na potrzeby tymczasowego szpitala przestrzeń BCTW. W krótkim piśmie, które Bruski skierował w poniedziałek do wojewody Bogdanowicza, czytamy, że obiekt przy ulicy Gdańskiej ma powierzchnię blisko 11 tysięcy metrów kwadratowych z możliwością podzielenia przestrzeni na mniejsze sale. „Zwracam się z prośbą o rozważenie jego wykorzystania” – pisze Bruski.

Na razie nie wiadomo, jakie konkretnie plany – w związku z zapowiedziami rządu – ma Kujawsko-Pomorski Urząd Wojewódzki. Nie udało nam się jak dotąd skontaktować z rzecznikiem Mikołaja Bogdanowicza Adrianem Mólem. Wiadomo, że poza szpitalami tymczasowymi w miastach wojewódzkich przekształcone w szpitale zakaźne mają być szpitale powiatowe. W ten sposób miałoby powstać dodatkowo około 10 tysięcy łóżek przeznaczonych dla osób zmagających się z chorobą wywołaną koronawirusem SARS-CoV-2.

W poniedziałek resort zdrowia poinformował o blisko 7,5 tysiąca pozytywnych wyników badań na obecność koronawirusa. W tym gronie jest niemal pół tysiąca osób z województwa kujawsko-pomorskiego, z czego najwięcej, bo 126 – w Bydgoszczy. Łączna liczba zakażeń od początku epidemii wynosi ponad 183 tysiące, z czego wyzdrowiały 94 tysiące osób. Aktualnie zajętych jest ponad osiem tysięcy łóżek przeznaczonych dla pacjentów z COVID-19. Zajęte są także 672 respiratory.

Szczegółowy raport o sytuacji związanej z epidemią w bydgoskich szpitalach wkrótce na łamach MetropoliaBydgoska.PL.

[AKTUALIZACJA]

W poniedziałek po południu do propozycji Rafała Bruskiego odniósł się wojewoda Mikołaj Bogdanowicz. W oświadczeniu przesłanym mediom przekazał, że propozycję prezydenta traktuje „jako wolę współpracy” i na pewno „weźmie ją pod rozwagę”. – Wystąpiłem już z wnioskiem o przekazanie bardziej szczegółowych informacji technicznych dotyczących obiektu – przekazał Bogdanowicz.

Wojewoda poinformował jednocześnie, że w województwie kujawsko-pomorskim dostępnych jest obecnie około tysiąca tzw. łóżek covidowych. Zajęte są 474.