Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]
Metropolia BydgoskaAKTUALNOŚCIPsi seniorzy czekają na adopcję. Dlaczego warto? [ZDJĘCIA]
20.10.2020 | 13:29

Psi seniorzy czekają na adopcję. Dlaczego warto? [ZDJĘCIA]


Zdjęcia: Mirela Glura

Adopcja psich seniorów często budzi lęk. Potencjalni właściciele obawiają się wielu rzeczy, takich jak choroby, niezdarność, niechęć do życia czy problemy zdrowotne lub behawioralne starszych czworonogów. Osoby, które odważyły się zaryzykować szybko przekonują się, że często są to stereotypy, które niewiele mają wspólnego z rzeczywistością.

Daria Pilewska
Ekspert ds. Ochrony Zwierząt
właścicielka 12-letniej suczki Juki i 5-letniego psa Pedra

Dojrzałe psy potrafią wykorzystać drugą szansę, jaką dostały od losu, stając się nieocenionymi kompanami i przyjaciółmi swoich ludzi. Niestety, czworonożnym seniorom z każdym dniem coraz trudniej walczyć u uwagę osób odwiedzających schronisko. Wolniej niż inne podbiegają do krat boksu, nie potrafią podskakiwać już tak wysoko jak kiedyś. Spokojniejsze, nienarzucające się, wydają się być bardziej pogodzone ze swoim losem.

Dlaczego warto zatrzymać się i spojrzeć chwilę dłużej w zmęczone czekaniem psie oczy? Bo to szansa dla Was obojga.

Konsekwentne wychowanie i regularne wizyty u weterynarza dotyczą wszystkich psów, niezależnie od wieku. Natomiast dojrzały pies pozwoli Ci wyjść do pracy. Prawdopodobnie czas Twojej nieobecności prześpi zdrowym, zasłużonym snem. W przeciwieństwie do szczeniaka nie będzie penetrował mieszkania w poszukiwaniu rozrywki. Po Twoim powrocie z pracy z radością pójdzie na wspólny spacer. Przejazd komunikacją miejską będzie o wiele prostszy i przyjemniejszy niż z podekscytowanym, kilkumiesięcznym młodzieńcem zaczepiającym wszystkich dookoła.  Prawdopodobnie nie będziesz musiał martwić się o pogryzione buty i zniszczone meble. Za to niejednokrotnie wzruszysz się obserwując druga młodość swojego podopiecznego.

Tylko z jednym trzeba się liczyć… adoptując starszego psa możemy spędzić z nim wiele szczęśliwych lat, ale może zdarzyć się, że pożegnanie nastąpi już po kilku miesiącach. Pamiętajmy o tym, że na przeciwwadze naszej straty jest los psa, któremu odmieniliśmy życie. On nie analizuje czasu, który mu pozostał. Zwyczajnie chce być kochany i zauważony. Nie być jednym z wielu w boksie. Chce mieć swojego człowieka, przy którym będzie bezpieczny. I który będzie trzymał za łapę, w drodze za Tęczowy Most.

Daria Pilewska

Powiązane treści