Grupa bydgoszczan napadała na sklepy w regionie. W końcu wpadli w ręce policji

Dodano: 18.02.2021 | 22:54

Na zdjęciu: Jeden z zatrzymanych mężczyzn trafił już do tymczasowego aresztu, gdzie spędzi najbliższe trzy miesiące.

Fot. KPP Sępólno Krajeńskie

Policjanci z Sępólna Krajeńskiego rozbili szajkę, która w styczniu napadała na sklepy na terenie regionu. Wobec jednego z zatrzymanych zastosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.

Policjanci z sępoleńskiej komendy od stycznia prowadzili czynności związane z trzema kradzieżami, do których doszło w sklepach z artykułami RTV i AGD w Sępólnie Krajeńskim i Więcborku. – Łupem złodziei padły telefony komórkowe o łącznej wartości ponad dwóch i pół tysiąca złotych – mówi asp. Małgorzata Warsińska z zespołu prasowego Komendy Powiatowej Policji w Sępólnie Krajeńskim.

Kryminalni na trop sprawców wpadli pod koniec stycznia. W ich ręce wpadła trójka bydgoszczan: 31-latka oraz dwóch mężczyzn w wieku 32 i 39 lat. – W trakcie czynności z zatrzymanymi funkcjonariusze ustalili, że „złodziejska ekipa” w grudniu i styczniu dokonała podobnych kradzieży na terenie pow. bydgoskiego oraz nakielskiego – dodaje asp. Warsińska i informuje, że każdemu z zatrzymanych złodziei w sumie przedstawiono po siedem zarzutów kradzieży, a wszyscy zostali objęci policyjnym dozorem. Jak się okazało, 32-latek działał w warunkach recydywy.

CZYTAJ WIĘCEJ: Rozbita grupa przestępcza działająca w Bydgoszczy i regionie. Zatrzymano dwanaście osób

Jak się okazało, 32-latek i 31-latka szybko „wrócili na rozbójniczy szlak”. W ubiegłym tygodniu dokonali kolejnych kradzieży w sklepach samoobsługowych na terenie gminy Szubin, a straty oszacowano na ok. 600 złotych. W ręce szubińskich policjantów wpadła jeszcze kolejna osoba – to 26-letnia bydgoszczanka, która towarzyszyła złodziejom. –Obie kobiety usłyszały zarzuty kradzieży – słyszymy od policjantów, którzy ujawniają, że zatrzymany 32-latek ma bogatszą „kartotekę”. – Okradał także sklepy w gminie Gniewkowo, Lipka oraz dwukrotnie w gminie Więcbork – mówią.

32-latkowi śledczy przedstawili kolejne cztery zarzuty kradzieży, a najbliższe trzy miesiące spędzi za kratkami. Policjanci informują jednocześnie, że cała sprawa ma charakter rozwojowy i kolejne zatrzymania nie są wykluczone.