Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Dwa napady w centrum Bydgoszczy. Sprawcy wpadli w kuriozalnych okolicznościach

Dodano: 18.05.2021 | 15:51

Na zdjęciu: Sprawcy zostali aresztowani na trzy miesiący.

Fot. KWP Bydgoszcz

Jednego popołudnia dwaj mężczyźni dokonali dwóch rozbojów w centrum Bydgoszczy. Zostali jednak zatrzymani, bo przypadkiem trafili na wracającą z pracy policjantkę.

Policjanci z komendy na bydgoskim Śródmieściu otrzymali informację o rozboju w parku Witosa. Dwóch mężczyzn napadło na pokrzywdzonego. Sprawcy, używając przemocy, zabrali mu telefon komórkowy i pieniądze. Na miejsce wysłano patrol kryminalnych. Funkcjonariusze ustalili rysopis sprawców i zaczęli sprawdzać pobliskie ulice. Wtedy pojawiła się informacja o kolejnym rozboju. Tym razem na placu Poznańskim. – Z przekazanych informacji wynikało, że sprawcami są te same osoby. Ponadto, do napadu użyli pałki teleskopowej – mówi kom. Przemysław Słomski.

Dalej sprawy potoczyły się błyskawicznie. Sprawcy wsiedli bowiem do autobusu linii nr 77, którym akurat jechała… wracająca z pracy policjantka, która przyjmowała zgłoszenie o rozboju na dyżurce śródmiejskiego komisariatu. Natychmiast poinformowała telefonicznie pozostałych funkcjonariuszy, a następnie wysiadła razem ze sprawcami przy ul. Focha. – Kryminalni, znając ich dokładną lokalizację, razem z drugim patrolem prewencji, a także policjantką zatrzymali sprawców. Przy jednym z nich zabezpieczyli pałkę teleskopową.  23- i 21-latek byli agresywni. Zostali obezwładnieni i doprowadzeni do śródmiejskiego komisariatu. Obaj byli pod wpływem alkoholu. Trafili do policyjnego aresztu – wyjaśnia kom. Słomski.

Śledczy z bydgoskiego Śródmieścia na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili mężczyznom zarzuty dotyczące rozboju i usiłowania rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Podejrzani zostali doprowadzeni do prokuratury, gdzie oskarżyciel po ich przesłuchaniu postanowił wnioskować o tymczasowy areszt. Sąd po zapoznaniu się z aktami sprawy aresztował podejrzanych na najbliższe trzy miesiące. Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.

Sebastian Torzewski