Dorian Szyttenholm kończy karierę. W Enea Astorii grał przez siedemnaście lat

Dodano: 21.07.2021 | 21:00

Na zdjęciu: Podczas środowej konferencji prasowej, Dorian Szyttenholm ogłosił zakończenie sportowej kariery.

Fot. Szymon Fiałkowski

Dorian Szyttenholm nie będzie już koszykarzem Enea Astorii Bydgoszcz. Podczas środowej (21 lipca) konferencji prasowej, zawodnik ogłosił zakończenie sportowej kariery.

W trakcie konferencji, która odbyła się w hali Arena, Szyttenholmowi dziękowali prezes Enea Astorii Bartłomiej Dzedzej oraz jeden z trenerów klubu, Jacek Borkowski. Sam zawodnik nie ukrywał, że to była dla niego bardzo trudna decyzja.

Chciałem zakomunikować, że kończę karierę koszykarską i odwieszam buty na kołek. Robię to z dużą dumą i tak naprawdę z satysfakcją, ponieważ zostawiam klub w dobrym miejscu i dobrych rękach

– mówił zawodnik, który reprezentował barwy Astorii przez siedemnaście lat. Dziękował swoim najbliższym: rodzicom, zawodnikom, z którymi grał, trenerom i kibicom bydgoskiego klubu. – Ten ogień i miłość do koszykówki zaczęła się w 1993 roku w Pałacu Młodzieży – dodawał. Wzruszenie odbierało mu głos, nie zapominał także o tych, których spotykał na swojej koszykarskiej drodze, m.in. trenerom: Aleksandrowi Krutikowowi, Maciejowi Borkowskiemu czy Arturowi Gronkowi.

– Dziękuję wszystkim za lata spędzone w Astorii. Może nie zrobiłem tutaj wielkiej kariery, bo nie jestem w stanie się mierzyć z Michałem Chylińskim czy Filipem Dylewiczem, ale tutaj w Bydgoszczy udało się bardzo dużo zrobić – przyznał Szyttenholm. On sam nie ukrywał, że nie jest w stanie już podołać fizycznym wymaganiom gry w najwyższej klasie rozgrywkowej.

W czasie gry na parkiecie, Szyttenholm zdobył 4311 punktów. – To pokazuje, dlaczego Ciebie, Dorian w pełni zasłużenie tytułujemy legendą tego klubu – mówił prezes Astorii Bartłomiej Dzedzej. – Dla mnie to był ogromny zaszczyt móc odbudowywać ten klub, rozwijać go, mając takiego gracza jak ty. Mając osobę, która zawsze dawała możliwość pokazania, jak należy poświęcać się dla Astorii, dla tych barw, dla kibiców, którzy przychodzili obserwować – dodawał.

Padła też deklaracja, że po opublikowaniu szczegółowego terminarza ligowego (to – jak słyszymy ma nastąpić do końca tego miesiąca), zostanie przygotowana specjalna oprawa na pierwszym pojedynku ligowym Astorii w nowym sezonie i także kibice będą mogli podziękować zawodnikowi za lata gry w Astorii. Klub ogłosił też, że w najbliższy poniedziałek (26.07) po południu, oficjalnie zostanie ogłoszona nazwa drużyny w nowym sezonie Energa Basket Ligi.