Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Pijany kierowca tira zatrzymany koło Bydgoszczy. Zniszczonym pojazdem chciał dojechać do Niemiec

Dodano: 23.01.2022 | 16:19

Na zdjęciu: Pijanego kierowcę ciężarówki zatrzymali policjanci w Nowej Wsi Wielkiej.

Fot. KPP Inowrocław

Policjanci zatrzymali w Nowej Wsi Wielkiej kierowcę ciężarowego dafa, który prowadził pojazd pod wpływem alkoholu, a dodatkowo z tira wypadały części załadunku. – Zamierzał w takim stanie dojechać z towarem aż do Niemiec – mówią mundurowi.

Do zdarzenia doszło w miniony wtorek (18 stycznia) po południu. – Dyżurny policji w Inowrocławiu, po otrzymaniu zgłoszenia z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego, skierował patrol ruchu drogowego na trasę z Inowrocławia do Bydgoszczy. Ruszył również w to miejsce patrol z posterunku w Złotnikach Kujawskich – mówi st. asp. Justyna Piątkowska z zespołu prasowego inowrocławskiej policji.

Jak się okazuje, funkcjonariuszy zawiadomił inny z kierowców. – Powiadomił on służby o tym, że kierujący, jadącą tą drogą ciężarówką, prawdopodobnie jest pijany – dodaje Piątkowska. Opisany przez świadka pojazd, policjanci zauważyli w Nowej Wsi Wielkiej, gdy tylko zatrzymał się w zatoczce autobusowej. – Patrol podbiegł do kierowcy i odebrał mu kluczyki – relacjonuje rzecznik inowrocławskich funkcjonariuszy. Jak się okazało, kierowca dafa bełkotał, a przeprowadzone na miejscu badanie alkomatem wykazało w jego krwi blisko dwa promile alkoholu.

Świadek zdarzenia relacjonował policjantom niebezpieczne manewry, jakie wykonywał kierowca dafa. – Samochód jechał od jednej krawędzi jezdni do drugiej – mówi dalej Piątkowska i wylicza przewinienia popełnione przez prowadzącego ciężarówkę: – W Jaksicach przejechał na czerwonym świetle, by następnie, kawałek dalej, zjechać na pobocze i uderzyć w drzewo. Pomimo uszkodzeń pojazdu, kierowca kontynuował jazdę. W Tarkowie Dolnym z samochodowej naczepy zaczęły wypadać przedmioty.

31-latek został przez policjantów przesłuchany dobę po zdarzeniu. – Okazało się, że w takim stanie zamierzał dojechać z towarem aż do Niemiec – zdradzają inowrocławscy funkcjonariusze, którzy postawili mężczyźnie zarzuty prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, za co może grozić kara do dwóch lat pozbawienia wolności, a sąd także może wobec zatrzymanego orzec zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. 31-latkowi zatrzymano także prawo jazdy, zaś uszkodzony pojazd, który miał wyrwane metalowe skrzydło, przekazano właścicielowi firmy transportowej.

Szymon Fiałkowski