Bydgoscy koszykarze z porażką. „Asta” uległa Kingowi Szczecin

Dodano: 02.02.2022 | 19:21

Na zdjęciu: Jay Threatt był jednym liderów Kinga Szczecin w wygranym meczu w Bydgoszczy.

Fot. Szymon Fiałkowski

Bardzo słaba druga kwarta zadecydowała o tym, że koszykarze Enea/Abramczyk Astorii Bydgoszcz przegrali we własnej hali zaległy mecz z 21 kolejki Energa Basket Ligi z Kingiem Szczecin 72:101.

Środowy (2 lutego) mecz w hali Arena od samego początku nie układał się pomyśli gospodarzy. Od pierwszej akcji prowadzili goście, których przewaga w pierwszej kwarcie w pewnym momencie wynosiła pięć punktów (16:11, 18:13). Dopiero na minutę przed końcem tej części gry najpierw do remisu 20:20 doprowadził Klavs Cavars, który trafił dwa rzuty osobiste, a chwilę potem prowadzenie „Asty” 23:20 dał Michał Aleksandrowicz, trafiając zza linii 6,75 m. Bydgoszczanie pierwszą kwartę wygrali 25:20, ale im dalej w mecz, tym coraz mocniej do głosu dochodzili goście. Dość powiedzieć, że w całej pierwszej połowie zawodnicy Kinga aż dziewięciokrotnie trafili za trzy punkty. Do przerwy King prowadził czterema punktami – 47:43.

Po przerwie, dominacja gości była jeszcze bardziej wyraźna. Pod koniec czwartej kwarty, zespół Arkadiusza Miłoszewskiego prowadził różnicą nawet 25 punktów (89:64). Ostatecznie King pokonał Eneę/Abramczyk Astorię 101:72. Dość powiedzieć, że zarówno w trzeciej, jak i czwartej kwarcie zespół trenera Gronka zdobył po czternaście punktów. Dla bydgoszczan to dziesiąta porażka w tym sezonie ligowym i trzecia poniesiona we własnej hali.

W tym miesiącu, bydgoską drużynę czekają jeszcze dwa spotkania. Najbliższy – w poniedziałek (7 lutego) na wyjeździe z MKS-em Dąbrowa Górnicza (17:30), a potem we własnej hali także z Treflem Sopot (13.02., 18:00).

KOSZYKÓWKA – ENERGA BASKET LIGA – SEZON 2021/2022 – 21 KOLEJKA – 2.02.2022 R.

ENEA/ABRAMCZYK ASTORIA BYDGOSZCZ – KING SZCZECIN 71:102 (25:20, 18:27, 14:23, 14:32)

ENEA/ABRAMCZYK ASTORIA: Cavars 14 (5 zb.), Herndon 8, Pluta 6 (1×3), Chyliński 5, Washpun 5 – Zębski 11 (7 zb.), Nizioł 9, Camphor 7 (1×3, 5 as.), Aleksandrowicz 3 (1×3), Krasuski 3 (1×3), Kędel.

KING: Dorsey-Walker 24 (6×3), Matczak 14 (3×3, 7 as.), Davis 11 (1×3, 6 as.), Schenk 9 (1×3, 6 as.), Bartosz 3 – Davis 11 (1×3), Threatt 11 (1×3, 7 as.), Kikowski 9 (2×3), Langevine 7 (5 zb.), Kroczak 3 (1×3).

Sędziowali: Robert Mordal, Cezary Nowicki, Michał Kuzia.
Komisarz Energa Basket Ligi: Jarosław Nowak.
Widzów: 683.