Mężczyzna zmarł po interwencji policji. Prokuratura prowadzi śledztwo

Dodano: 18.02.2022 | 13:26

Na zdjęciu: Zatrzymanie przez policję 36-latka miało dramatyczny przebieg. Mężczyzna zmarł w szpitalu, a cała interwencja jest teraz badana przez prokuraturę.

Fot. Archiwum

Trwa wyjaśnianie okoliczności śmierci 36-latka, który zmarł po interwencji toruńskiej policji. Już wiadomo, że śledztwo będzie prowadzone poza grodem Kopernika. – Wystąpiliśmy z wnioskiem o dalsze procedowanie w tej sprawie przez prokuraturę spoza naszego okręgu – informuje toruńska prokuratura.

O interwencji toruńskich policjantów jako pierwsze napisały „Nowości”. Jak się dowiadujemy, do interwencji doszło pod koniec stycznia w jednym z hoteli w centrum Torunia. Wobec 36-latka interweniowali zarówno policjanci, jak i ochroniarze hotelu.

CZYTAJ WIĘCEJ: Tragiczny finał kłótni w mieszkaniu przy Żeglarskiej. Mężczyzna uduszony przez znajomego

Okoliczności zdarzenia opisują toruńscy policjanci. – W niedzielę, 30 stycznia, po godzinie 1:00 obsługa jednego z hoteli na toruńskiej starówce, zgłosiła niepokojące zachowanie jednego z gości hotelu. Mężczyzna zszedł do recepcji, zachowując się irracjonalnie i bardzo nerwowo – mówi podinsp. Wioletta Dąbrowska z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Toruniu i dodaje, że 36-latek miał przy sobie przedmiot przypominający broń. – Dzisiaj wiadomo, że to była broń hukowa – dodaje. Jak wynika z relacji policjantów, mężczyzna przed wyjściem z hotelu zabrał recepcjoniście telefon komórkowy i wybiegł z budynku, a obsługa hotelu o zdarzeniu powiadomiła Wojewódzkie Centrum Powiadamiania Ratunkowego.

Policjanci – jak wynika z relacji – zauważyli mężczyznę u zbiegu ul. Wały gen. Sikorskiego a Jana Pawła II. – Trzymał on w dłoni przedmiot przypominający broń – mówi dalej Dąbrowska. Jak przekazuje, mimo próby zatrzymania, 36-latek nadal był bardzo pobudzony i nie stosował się do poleceń funkcjonariuszy. Ci użyli środków przymusu bezpośredniego: siły fizycznej, gazu i kajdanek (Nowości podawały, że użyty miał być także paralizator, jednak ta informacja nie została potwierdzona). W zatrzymaniu policjantom wsparcia udzielili pracownicy ochrony.

36-latka opatrywali na miejscu ratownicy medyczni. – Podczas opatrywania, mężczyzna zaczął tracić przytomność. Medycy podjęli resuscytację i przekazali pacjenta załodze pogotowia ratunkowego, które przybyło na miejsce – podkreśla podinsp. Wioletta Dąbrowska. Mężczyznę przewieziono do Specjalistycznego Szpitala Miejskiego im. Kopernika w Toruniu, gdzie w miniony poniedziałek (14 lutego) zmarł.

Toruńscy policjanci przekazują, że po badaniach okazało się, iż mężczyzna był pod wpływem narkotyków. – Podczas przeszukania pokoju hotelowego, który wynajął mężczyzna, policjanci zabezpieczyli znaczną ilość narkotyków – dodaje rzecznik toruńskiej komendy i wylicza: – Było to kilkanaście tabletek extazy oraz blisko 38 gramów amfetaminy, do tego kilkadziesiąt tabletek innych środków, których skład jest badany.

Wiadomo też, że w sprawie prowadzone było wewnętrzne postępowanie wyjaśniające. – W wyniku przeprowadzonych czynności wyjaśniających nie ujawniono okoliczności, które wskazywałyby na jakiekolwiek nieprawidłowości w działaniach policji – przekazuje podinsp. Wioletta Dąbrowska.

Śledztwo w sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa Toruń Centrum-Zachód. Czynności – jak czytamy w komunikacie na stronie toruńskiej Prokuratury Okręgowej – prowadzone są w sprawie przekroczenia uprawnień w dniu 30 stycznia 2022 r. w Toruniu na Al. Jana Pawła II przez funkcjonariuszy Policji z Komisariatu Policji Toruń – Śródmieście w Toruniu w trakcie interwencji podjętej wobec mężczyzny i nieumyślnego spowodowania jego śmierci. W miniony wtorek (15 lutego) przeprowadzono sekcję zwłok zmarłego 36-latka.

– W jej wyniku wstępnie ustalono, że bezpośrednią przyczyną zgonu była niewydolność wielonarządowa oraz ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa – przekazuje rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Toruniu Andrzej Kukawski. Jak dodaje, na ciele zmarłego biegli nie stwierdzili uszkodzenia rdzenia kręgowego. – Ostateczna przyczyna zgonu zostanie ustalona po przeprowadzeniu dodatkowych badań histopatologicznych – zastrzega Kukawski.

Już wiadomo, że dalsze czynności w tej sprawie będzie prowadziła inna prokuratura. Śledczy złożyli wniosek o to, aby śledztwo zostało poprowadzone poza Toruniem. – Z uwagi na okoliczność, że w przebieg interwencji – zatrzymania zaangażowani byli funkcjonariusze z Komisariatów Policji Toruń – Śródmieście i Toruń – Rubinkowo, Prokurator Rejonowy Toruń Centrum – Zachód w Toruniu, z uwagi na potencjalny zarzut braku bezstronności, wystąpiono z wnioskiem o dalsze procedowanie w tej sprawie przez prokuraturę spoza okręgu toruńskiego – kończy prok. Andrzej Kukawski.