Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Z kompanem spożywał alkohol na Starówce i w hotelu. Potem ruszył na niego z nożem

Dodano: 27.03.2022 | 19:18

Na zdjęciu: Śledztwo w tej sprawie zakończyła toruńska Prokuratura Rejonowa Centrum-Zachód, która skierowała do sądu akt oskarżenia wobec Piotra D.

Fot. Archiwum

Śledczy z Prokuratury Rejonowej Toruń Centrum-Zachód zakończyli śledztwo w sprawie zdarzenia z 11 marca 2021 r., kiedy to nożem zaatakowany został mężczyzna. Jego kompan odpowie przed sądem za usiłowanie zabójstwa.

Do zdarzenia doszło w marcu 2021 r., kiedy to obaj mężczyźni udali się wspólnie do Torunia, gdzie najpierw zatrzymali się w jednym z hoteli, a potem przenieśli się do innego hotelu. – Na Starówce spożywali alkohol – wódkę – mówi rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Toruniu Andrzej Kukawski i dodaje, że po powrocie do pokoju hotelowego zarówno Piotr D. (to on zasiądzie na ławie oskarżonych sądu), jak i poszkodowany mężczyzna dalej spożywali alkohol. – Doszło pomiędzy nimi do sprzeczki słownej na podłożu wzajemnych rozliczeń finansowych – dodaje Kukawski.

W pewnym momencie – jak wynika z ustaleń śledztwa – D. ruszył w kierunku współlokatora i wyjął nóż z kastetem. Kompan próbował bronić się trzymanym w ręku krzesłem, ale upuścił je w momencie, w którym został ugodzony nożem w lewy łokieć. – Następnie doszło między mężczyznami do szarpaniny, w toku której Piotr D. zadawał ciosy nożem G. – podkreśla rzecznik toruńskiej prokuratury i wylicza, że te zadawane były m.in. w okolice obojczyka, szyi, klatki piersiowej, grzbietu, pośladka i kończyn. Później, pokrzywdzony próbując odebrać nóż agresorowi, uderzył go pięścią w twarz. – Kiedy D. upuścił nóż, pokrzywdzony wybiegł z pokoju, skierował się do recepcji krzycząc, że został pchnięty nożem i prosi o przyjazd karetki, a dalej wybiegł na ulicę, oparł się o zaparkowany samochód, po czym osunął się na ziemię – opisuje Andrzej Kukawski. Pokrzywdzonemu pomocy udzielili ratownicy medyczni, którzy zabrali go do szpitala, a policjanci zatrzymali Piotra D., u którego we krwi stwierdzono zarówno alkohol, jak i obecność diazepamu.

Mężczyzna w toku śledztwa nie przyznawał się do zarzutu. – Przedstawiał swoją wersję wydarzeń, z której wynikało, że w czasie zdarzenia czuł się zagrożony, był atakowany i stąd się bronił – tłumaczy Kukawski i zaznacza, że D. nie zaprzeczał w śledztwie faktu, że wobec swojego kompana użył noża. Jak wynika z ustaleń śledczych, mężczyzna ma bogatą przeszłość. – Był już karany m.in. za przestępstwa kradzieży z włamaniem, napadu (art. 279 i 280 kk), udziału w bójce (art. 158 kk) i naruszenia miru domowego (art. 193 kk) – słyszymy w toruńskiej prokuraturze. Wobec podejrzanego stosowany jest środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu.

Akt oskarżenia został skierowany do Sądu Okręgowego w Toruniu, podejrzanemu grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.