Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Dwa auta i ciągnik zderzyły się na drodze wojewódzkiej. Wśród rannych były dzieci [ZDJĘCIA]

Dodano: 14.04.2022 | 12:32

Na zdjęciu: Do wypadku dwóch aut osobowych i ciągnika doszło na drodze wojewódzkiej 534 w miejscowości Jarantowice.

Fot. KPP Wąbrzeźno

Pięć osób, w tym trójka dzieci zostało rannych w wyniku zderzenia dwóch aut osobowych i ciągnika, do którego doszło w środę (13 kwietnia) na drodze wojewódzkiej 534 w miejscowości Jarantowice. – Sprawczyni straciła już prawo jazdy – mówią wąbrzescy policjanci, którzy wyjaśniają okoliczności zdarzenia.

Do wypadku doszło kwadrans przed godziną ósmą. – Policjanci ruchu drogowego, dokonujący pomiaru prędkości w Jarantowicach usłyszeli huk zderzenia, kilkaset metrów od miejsca, w którym kontrolowali pojazdy – mówi mł. asp. Krzysztof Świerczyński z zespołu prasowego Komendy Powiatowej Policji w Wąbrzeźnie i dodaje, że policjanci zastali dwa rozbite auta osobowe oraz ciągnik rolniczy z dwukołową przyczepą. – Na miejsce wezwano karetki pogotowia oraz straż pożarną, po czym policjanci przystąpili do udzielania pomocy poszkodowanym – precyzuje Świerczyński.


CZYTAJ WIĘCEJ: Śmiertelny wypadek w Głogowińcu. Śledczy wyjaśniają okoliczności tragedii


Wąbrzescy funkcjonariusze poinformowali o wstępnych ustaleniach dotyczących przyczyn zdarzenia. – Jak ustalili mundurowi, 35-letnia mieszkanka gminy Ryńsk, kierująca pojazdem marki audi A3 wykonała bardzo niebezpieczny manewr wyprzedzania ciągnika rolniczego na wzniesieniu drogi – relacjonuje Świerczyński i mówi dalej: – W jego wyniku doprowadziła do czołowego zderzenia z jadącym z przeciwka pojazdem audi A4, a następnie sama uderzyła w bok ciągnika.

W wyniku wypadku poszkodowanych zostało pięć osób: kierujące audi a3 oraz audi a4, a także podróżująca do szkoły tym drugim autem trójka dzieci w wieku 6, 7 i 11 lat. – Wszyscy zostali przewiezieni do szpitali – informuje rzecznik wąbrzeskiej policji i dodaje, że po badaniach okazało się, iż nie odnieśli oni poważniejszych obrażeń, natomiast kierowcy ciągnika nic poważnego się nie stało. Przeprowadzone na miejscu badanie trzeźwości wykazało, że kierowcy pojazdów byli trzeźwi.

Policjanci zatrzymali też sprawczyni zdarzenia prawo jazdy. – Za stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym odpowie teraz przed sądem. Grozi jej bardzo wysoka grzywna oraz nawet 3 lata zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi – kończy mł. asp. Krzysztof Świerczyński.