Jan Nowicki w 2011 otwierał „Dwór Hulanka” [Archiwum VIPA]
Zdjęcia: Wojciech Szczapa Romanowski
Jan Nowicki był częstym gościem Joanny i Janusza Franczaków. Często bywał zarówno w Hotelu Bohema, jak i w Karczmie Rzym. Śmiało mogę stwierdzić, że przez wiele lat byłem naocznym świadkiem ich przyjaźni.
Nie mogło więc być inaczej 12 czerwca 2011, kiedy odbyło się uroczyste otwarcie Dworu Hulanka. Pan Jan wcielił się w rolę gospodarza imprezy, prowadząc ją i okraszając wieloma anegdotami i opowieściami.
Po części niejako oficjalnej przyszedł czas na nocną biesiadę w ogrodzie w ciepłą czerwcową noc, gdzie w gronie najbardziej wytrwałych gości był czas na opowieści przy kieliszku małej wódeczki.
Smutno, ale nie będzie już wspólnych biesiad w Karczmie Rzym z Panem Janem.
Nowickiemu przez lata towarzyszyła sława uwodziciela. Sam przyznawał, że w życiu bardzo ceni towarzystwo kobiet, zwłaszcza pięknych. „Jestem w każdym wieku – miłe Panie. Bywam na przemian stary i młody. Dobry albo zły. Zupełnie jak Wy. Mogę, jeśli zechcę, być: rybą, ptakiem, kobietą bądź siekierką. Fruwam sobie – za pan brat – z wiatrem wywracającym okręty. Razem ze słońcem wypalam trawy. Skryty w tykaniu ściennego zegara odmierzam Wasz drogocenny czas. Jestem lękiem pozbawionym (w jakimś sensie) skóry, krwi i kości. Strachem, bez którego niepodobna żyć. Ciągle czymś zajęty. Zamyślony. Przeważanie rozbawiony. Ale także smutny. Co Wy byście beze mnie zrobiły? Bez mojej tolerancji, skłonności do żartu i prawdziwych wzruszeń? Jestem – w gruncie rzeczy – przewodnikiem po ścieżkach piekielnej frajdy i zmysłowej przyjemności życia” – pisał rozbrajająco szczerze o sobie w niedawno wydanej autobiografii „Mężczyzna i one”.
Czytaj także o młodości Jana Nowickiego w Bydgoszczy TUTAJ
- Bal Absolwentów I LO w 2007 roku [ARCHIWUM VIPA] - 30 lipca 2023
- Znana blogerka gotowała w bydgoskiej restauracji [ZDJĘCIA] - 22 lipca 2023
- Marcin Szukaj wrócił na Grodzką 4 [ZDJĘCIA] - 15 lipca 2023