Mieszkańcy czekają na chodnik przy ul. Nowej. Szanse są mizerne
Dodano: 23.03.2023 | 09:53
Na zdjęciu: Na ulicy Nowej mieszkańcom Szwederowa brakuje chodnika.
Fot. Paweł Bokiej
Ulica Nowa to jeden z głównych szlaków komunikacyjnych na Szwederowie, ale mieszkańcy od wielu lat nie mogą doczekać się budowy chodnika. Interpelację w tej sprawie napisał radny Paweł Bokiej, ale odpowiedź z ratusza nie napawa optymizmem.
Na ulicy Nowej, łączącej Ugory z Sierocą i Lenartowicza, po dwóch stronach parkują samochody, a chodnika od wielu lat brakuje. Wyznaczono co prawdę strefę zamieszkania, ale rozwiązanie trudno nazwać optymalnym.
– Wiele razy poruszałem ten temat w interpelacjach, listach czy przy okazji poprawek do budżetu. Niedawny śmiertelny wypadek na ul. Ugory sprawił, że bezpieczeństwa na drogach jest teraz głównym tematem spotkań z mieszkańcami Szwederowa – mówi nam Paweł Bokiej.
Trzeba poprawić bezpieczeństwo
Radny złożył niedawno kolejną interpelację w sprawie budowy chodnika przy ul. Nowej. Jak podkreśla, zdaje sobie sprawę, że sytuacja finansowa miasta może nie pozwalać na przychylenie się do każdej propozycji, ale akurat na tę inwestycję mieszkańcy czekają już naprawdę długo. Dlatego też Bokiej pyta, czy nie można wybudować chodnika chociaż po jednej stronie ulicy, aby w ten sposób pomóc pieszym.
– Ideą jest poprawa bezpieczeństwa. Obawiam się, że chcąc przeprowadzić tę inwestycję w najpełniejszym możliwym kształcie, jeszcze przez długie lata nie doczekamy się jej realizacji – mówi radny. Szukając rozwiązań, zauważa też, że niewyjaśnione kwestie własności można rozwiązać za pomocą decyzji ZRID.
– Proszę o twórcze podejście do tematu nastawione na skuteczne rozwiązanie problemu. Ta ulica stanowi drogę do przedszkola, szkoły czy kościola. Znajduje się przy niej duży i chętnie uczęszczany plac zabaw – apelował Bokiej.
Korelacja zbyt wielu elementów składowych
Interpelacja została złożona 7 marca, a po 8 dniach nadeszła odpowiedź. Pismo od wiceprezydenta Mirosława Kozłowicza nie napawa optymizmem i trudno uznać, że zgodnie z prośbą Bokieja wykazano się „twórczym podejściem do tematu”.
– Realizacja budowy infrastruktury jest zadaniem złożonym, wymagającym korelacji kilku elementów składowych, w zabudowanym obszarze miejskim – odpowiedział Kozłowicz w dość zawoalowany sposób.
Jak tłumaczy wiceprezydent, rozwiązanie uproszczone nie jest możliwe do wprowadzenia, a jakakolwiek przebudowa wymagałaby regulacji stanu prawnego, gdyż po dwóch stronach występują grunty prywatne, a ponadto MWiK musiałby zainwestować w infrastrukturę podziemną.
– Jak pan zauważył w swojej interpelacji, fundusze miasta na inwestycje są aktualnie w znacznym stopniu ograniczone, przez co możliwa jest jedynie realizacja zadań priorytetowych i dofinansowanych ze środków zewnętrznych. Niestety, z uwagi na powyższe ograniczenia, przy złożoności elementów do regulacji przy opisywanej budowie chodnika, realizacja tego zadania nie została ujęta w budżecie miasta na 2023 roku – podsumował wiceprezydent Kozłowicz.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Praktycznie cale Szwederowo jest bez chodników(z wyjątkami) Wstyd Miasto!
Tu niestety widać jak na dłoni kompletnie nielogiczne zarządzanie inwestycjami w chodniki. Otóż miasto co roku chwali się ze przebudowuje chodzniki na wielu ulicach…..a okazuje się ze sa ulice pozbawione w ogóle chodników. Zero logiki.
Prawie środek miasta a tam życie jak na głębokiej wsi, chodzenie poboczem, wymijanie aut, rozglądanie sie czy coś szybko nie nadjeżdża
Na Szwederowie czas stanął w miejscu. Praktycznie cała infrastruktura techniczna jest do wymiany.Chodniki są byle jakie. Pozalewane asfaltem sprzed kilkunastu lat. Miasto pięknieje tylko w niektórych dzielnicach a tu nic się nie dzieje.
Od 40 lat odkąd mieszkam na szwederku Nowa jest taka sama, kiedyś jeszcze nie było asfaltu ? wtedy samochody jeździły wolniej przez potworne dziury, teraz są spowalniacze więc bez przesady z tym niebezpieczeństwem, a jak twierdzi pan radny, że zrid wszystko załatwi oświadczam, że nie w każdym przypadku się da. Pozdr